O problemie tym pisaliśmy kilkakrotnie. W 2020 roku podczas przebudowy drogi krajowej nr 66 wstawiono mniejszy niż wcześniej przepust pod jezdnią. Błąd od razu zauważyli mieszkańcy i gmina, ale drogowcy nie chcieli ich słuchać. Wszystko zweryfikowała rzeczywistość.
Dopiero gdy podczas wiosennych roztopów woda zaczęła zalewać pola i posesje, a także podmywać nowo wybudowaną ścieżkę rowerowa i samą drogę, GDDKiA zorientowała się, że coś podczas inwestycji poszło nie tak.
REKLAMA
Od początku opisywaliśmy uwagi mieszkańców i wójta, a także informowaliśmy o zalaniach, do jakich dochodziło w wyniku źle zrealizowanej inwestycji.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Podmyta ścieżka rowerowa przy drodze krajowej nr 66 w Malinnikach [FOTO, WIDEO]
Po remoncie DK 66 siedlisko wygląda jak Balaton. List od Czytelnika [FOTO]
Ostatecznie GDDKiA zdecydowała się wstawić większy przepust. Co prawda, by to zrobić, musieli rozciąć stosunkowo nową nawierzchnię jezdni, ale nowy przepust wstawiono.
Niedawno poinformowała o tym gmina.
"Dzięki staraniom Gminy Orla został odbudowany przepust o średnicy 80 cm pod koroną drogi krajowej Nr 66 – przy wjeździe do Malinnik od strony Bielska Podlaskiego. Przepust pod drogą, który odprowadzał wody gruntowe i opadowe z terenów rolnych i zabudowy kolonijnej do rzeki Orlanka, został zlikwidowany podczas przebudowy drogi krajowej Nr 66 - czytamy w informacji opublikowanej w mediach społecznościowych. - Po niemal dwuletnim procedowaniu, w tym poprzez zlecenie specjalistycznej ekspertyzy, wydaniu decyzji Wójta o zakłóceniu stosunków wodnych – udowodniono zarządcy drogi krajowej – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że należy wykonać przepust. Dziękujemy wszystkim osobom, które interweniowały w tej sprawie, jak również portalowi Bielsk.eu za nagłośnienie w mediach."
To jednak jeszcze nie koniec. W ramach inwestycji przykryto też rowy wiodące wzdłuż drogi przez wieś Malinniki. Przez nie ma gdzie odprowadzać deszczówki z posesji i po intensywnych opadach podwórka zalewa woda.
Stanowisko GDDKiA było takie, że infrastruktura drogowa w tym rowy mają odprowadzać wodę tylko z drogi. W kwestii przepustu zmieniła zdanie.
Może na zmianę stanowisko w kwestii rowów we wsi nie każe czekać kolejnych dwóch lat...
(azda)