Minimalne zwycięstwo 1:0 pozwoliło rezerwom bielskiego Tura dogonić niedzielnego rywala — Unię Ciechanowiec i wskoczyć na szóste miejsce w tabeli klasy A. Bezdyskusyjnym liderem pozostaje Żubr Drohiczyn, który prowadzi z kompletem punktów.
Na starcie z Unią "rezerwiści" wyszli z sześcioma młodzieżowcami w składzie, a ich druga linia składała się w całości z nastolatków. Brakowało nie tylko grającego prezesa Karola Cara i bramkarza Marcina Drozdowskiego, ale też zwykle występujących w Turze II młodzieżowców: bielszczanina Jakuba Troca i białostoczan: Szymona Barana i Dawida Koca, którzy zaliczyli występy dzień wcześniej w wygranym 4:1 czwartoligowym starciu pierwszego Tura z siemiatycką Cresovią.
CZYTAJ WIĘCEJ: W IV lidze bielski Tur pokonał 4:1 siemiatycką Cresovię
Pierwszoplanową postacią niedzielnego starcia w Pilikach był jednak stojący w bramce gospodarzy Damian Plisiuk, który wielokrotnie ratował swój zespół od straty gola.
19-letni Damian powrócił już do klubu po przygodzie z wojskiem, a teraz dochodzi do formy po niedawnej kontuzji. Zapewne niedługo powalczy o powrót do składu pierwszego zespołu, ale na razie dostał szansę pokazania się w rezerwach. I zdecydowanie ją wykorzystał.
W pierwszej połowie Plisiuk wygrał pojedynek z Sebastianem Kietlińskim i wybronił bombę z dystansu Tomasza Kostrzyńskiego, a po zmianie stron piękną paradą sparował strzał Bartłomieja Antoniaka z rzutu wolnego, a także techniczne uderzenie z dystansu tego samego zawodnika.
Gospodarze próbowali grać długimi podaniami, ale nie tworzyli dogodnych okazji strzeleckich. Najgroźniejsze były ataki naszych młodych bocznych pomocników, ale zazwyczaj ciechanowiecczanie dobrze sobie z nimi radzili.
Jedyny gol meczu padł w 86. minucie po rzucie rożnym. Najpierw strzelał dobrze wyglądający w roli środkowego pomocnika Damian Onacik, ale piłka trafiła w zawodników gości. Wtedy poprawił ustawiony w ataku Maciej Karanowski i posłał futbolówkę pod poprzeczkę między rękoma bramkarza Jakuba Kaczyńskiego. 1:0 i Tur II notuje trzecią wygraną w dziewiątym meczu bieżącego sezonu.
W tabeli klasy A pewnie prowadzi Żubr Drohiczyn, który wygrał już dziewiąty mecz — pokonując na własnym boisku Husara Nurzec 4:3. Za nim, ze stratą aż ośmiu punktów, plasują się: Olimpia II Zambrów (zremisowała 1:1 w Narwi z Iskrą) i Pionier Brańsk (przegrał u siebie z Cresovią II Siemiatycze 4:6).
Piliki, 30.10.2022 — klasa A
Tur II Bielsk Podlaski — Unia Ciechanowiec 1:0 (1:0)
Bramka — 86' Karanowski (as. Onacik).
Żółte kartki: Perkowski (Tur II); K. Kowalczuk, Antoniak (Unia).
Sędziowali: Adrian Bazylewski oraz Adam Perkowski i Bartłomiej Ignaczuk.
Tur II: Plisiuk — Dolina Sulima (85' Gul), Kordziukiewicz, Polubiatko, Perkowski — Gulewicz, Nowakowski (53' Niczyporuk), Onacik, O. Niewiński (72' Trzyna) — R. Żukowski, Karanowski.
Unia: Kaczyński — Konarzewski (76' B. Kowalczuk), K. Kowalczuk, Kaczorowski (37' A. Kowalczuk), K. Murawski (46' Radziszewski) — Niemyjski — Kietliński, Supronowicz (73' Wincenciak), Antoniak, Łosicki — Kostrzyński (81' Muczyński).
(jan)