Bajeczna postawa młodzieży Tura w starciu z Kolejarzem Czeremcha oraz skuteczna Bociana Boćki w derbach z Iskrą Wyszki dały obu zespołom z powiatu bielskiego zwycięstwa. Po dwóch kolejkach klasy A Tur II i Bocian są w grupie czterech drużyn z kompletem punktów.
REKLAMA
Podlaska klasa A już się rozpędza. W drugiej kolejce padło aż 36 goli, z czego jedenaście w niedzielę w Bielsku. Wszystkie zdobyli nastoletni zawodnicy rezerw czwartoligowego Tura.
Kolejarz Czeremcha przywiózł na boczne boisko bielskiego stadionu mocną ekipę z tylko jednym młodzieżowcem w wyjściowym składzie. Zastosował też ustawienie z piątką obrońców, których asekurowała trójka pomocników, a w przodzie gospodarzy mieli straszyć doświadczeni: 45-letni Andrzej Kaliszewicz i 28-letni Mateusz Samosiuk. Jednak niewiele to dało, bo przez godzinę gry na murawie istnieli tylko miejscowi.
Oskar za okienko Oskara
Demolkę zaczął już w 2. minucie 16-letni Kamil Zagrobski, który z bliska dopełnił formalności po akcji prawą flanką 20-letniego Dawida Nowakowskiego. Szybki atak dwóch naszych łączników napędził 16-letni cofnięty napastnik Paweł Popik. Zagrobski strzelił też na 2-0, po prostopadłym podaniu ustawionego na pozycji półlewego obrońcy 17-letniego Maksymiliana Tchórzewskiego.
Potem przyszedł czas na hat trick także 17-letniego Bartosza Gulewicza, który dzień wcześniej rozegrał połówkę zwycięskiego meczu czwartoligowego z Czarnymi Czarna Białostocka, więc w niedzielny poranek znowu mógł sobie pohasać trzy kwadranse.
REKLAMA
CZYTAJ WIĘCEJ: Tur — Czarni 2-0. Skuteczność Jaśka i debiut Szymona
I świetnie ten czas wykorzystał, bo na lewym wahadle był nie do upilnowania dla rywali. Dwukrotnie obsłużył go asystami bardzo dobrze tego dnia rozdzielający piłki 18-letni Oskar Niewiński, a jedno podanie otwierające dołożył sprytny i wszędobylski Zagrobski. W środku na sukcesy kolegów ciężko pracował 17-letni Olaf Wysocki.
W międzyczasie do siatki 26-letniego Michała Tarasiuka trafił też sam Oskar. I była to piękna bramka! Kolejną akcję napędził Nowakowski, podał na szesnastkę do Niewińskiego, a ten przymierzył w samo okienko.
Taktyka z podręcznika
Młody Tur grał perfekcyjnie. Przechwytywał kolejne piłki jeszcze na połowie czeremszan i od razu zaczynał atakować. Rozgrywał kilka szybkich podań, gubił rywali, dogrywał na pozycję strzelecką i zdobywał gole.
I były to akcje powtarzalne i przemyślane, wyćwiczone schematy, które udawało się raz za razem wykonać. Gra do skrzydła, rajd do linii, wycofanie i strzał. Podprowadzenie piłki, dośrodkowanie i strzał. Rozegranie pozycyjne, dojście do szesnastki i strzał. Tarasiuk spisywał się w bramce całkiem solidnie, ale przy tych atakach nie miał nic do powiedzenia, tylko wyciągał piłkę ze swojej siatki.
REKLAMA
Tak, jak to było w 41. minucie, gdy Tchórzewski na milimetry dograł piłkę Popikowi. Sprężysty napastnik wyskoczył ponad wyższych o dwie głowy obrońców, musnął czupryną piłkę i było 7-0. A po chwili już 8-0, bo kolejny rajd Nowakowskiego pewnym strzałem po ziemi zakończył Zagrobski.
Koncertowo grał Gulewicz, bardzo skutecznie Zagrobski, ale za pierwszą połowę szczególne słowa uznania należą się Messiemu i Oskarowi, którzy swoimi dryblingami, przekładankami i zabawą z piłką ośmieszali bezradnych rywali.
Drzemka w bramce
Po zmianie stron tempo trochę siadło, bo bielskie dzieciaki więcej uwagi poświęcały na efektowne techniczne tricki, niż na efektywne strzelanie goli. Ale i tak szybko podwyższyły do dwucyfrówki. Najpierw Popik przejął piłkę i uderzył po ziemi przy słupku, a w 56. minucie zmiennik malutkiego Zagrobskiego – równie drobny Jakub Chomko zakręcił w polu karnym trzema obrońcami i strzelił na 10-0.
W drugiej połowie trenerzy Paweł Bierżyn i Karol Car dokonali aż sześciu zmian i ataki Tura II osłabły. Najaktywniejszy w przodzie był pozyskany latem Kamil Niewiński, który czasami jednak gubił się w dryblingach. Ale w 80. minucie już wszystko wyszło mu zgodnie z planem. Popik podał mu prostopadłą pikę, a młody Mecha minął obrońcę i strzelił przy krótkim rogu ustalając końcowy wynik meczu: 11-0 dla Tura II.
REKLAMA
W końcówce goście zaatakowali i dali okazję do rozgrzewki 18-letniemu Pawłowi Selwesiukowi, który wcześniej mógł sobie w bielskiej bramce uciąć drzemkę. Paweł nie dał się jednak zaskoczyć i skończył mecz z czystym kontem.
Skuteczni liderzy
Także w niedzielę sześć goli padło w derbach powiatu bielskiego. W Bocianim Gnieździe Bocian pokonał Iskrę Wyszki 5-1.
Początek należał jednak do przyjezdnych, którzy wyszli na prowadzenie po trafieniu 17-letniego wychowanka Michała Seliwanowa. Ale od czego Bocian ma swoich ofensywnych liderów? Kacper Sędziak i Dawid Kalinowski czterokrotnie trafiali do siatki 57-letniego nestora Andrzeja Kowalewskiego i praktycznie rozstrzygnęli kwestię wygranej gospodarzy.
Po dwóch kolejkach południowej grupy klasy A komplet dwóch wygranych mają cztery zespoły: GKS Rudki (w niedzielę wygrał 1-0 z Cresovią II Siemiatycze), Unia Ciechanowiec (po sobotnim zwycięstwie 1-0 w Nurcu z Husarem) oraz Bocian i Tur II. Piąty jest KS Narewka, który zremisował w Czyżewie z rezerwami Orląt 4-4, a zanim aż 4 zespoły z bilansem zwycięstwa i porażki: Olimpia II Zambrów (wygrała 5-0 z Piłkawką Białystok), Cresovia II, Kolejarz oraz Puszcza II Hajnówka, która wygrała w Narwi z Iskrą 3-1.
REKLAMA
Bielsk Podlaski, 8.9.2024 – klasa A
Tur II Bielsk Podlaski – Kolejarz Czeremcha 11-0 (8-0)
Bramki: 2’ (as. Nowakowski), 12’ (as. Tchórzewski), 44’ (as. Nowakowski) – Zagrobski, 20’ (as. O. Niewiński), 27’ (as. O. Niewiński), 31’ (as. Zagrobski) – Gulewicz, 41’ (gł., as. Tchórzewski), 54’ Popik, 24’ O. Niewiński (as. Nowakowski), 56’ Chomko, 80’ Kamil Niewiński (as. Popik).
Sędziowali: Mariusz Matłoka (Łapy) oraz Adam Perkowski (Łapy) i Kamil Łupiński (Franki-Dąbrowa).
Tur II: Selwesiuk – Filimoniuk (58’ R. Perkowski), Łochnicki (58’ Jakimiuk), Tchórzewski (58’ Szutkiewicz) – Doliński (60’ Kamil Niewiński), Wysocki, O. Niewiński, Gulewicz (46’ Klimczuk) – Nowakowski, Popik, Zagrobski (56’ Chomko).
Kolejarz: Tarasiuk – J. Łukaszuk (57’ Sieliwonowicz), P. Iwaniuk, Kozak, M. Iwaniuk (46’ M. Aleksiejuk), E. Tyczyno (70’ K. Tyczyno) – Zieńczuk (84’ Żałoba), D. Skiepko (46’ Szatyłowicz), Kołtok – Mateusz Samosiuk (65’ Leonkiewicz), Kaliszewicz.
REKLAMA
Boćki, 8.9.2024 – klasa A
Bocian Boćki – Iskra Wyszki 5-1 (1-1)
Bramki: 0-1 – 8’ Seliwanów, 1-1 – 40’ Sędziak, 2-1 – 57’ Sędziak, 3-1 – 68’ D. Kalinowski, 4-1 – 75’ Sędziak, 5-1 – 90’ Gołąbiecki (s.).
Sędziowali: Adam Perkowski (Łapy) oraz Kamil Łupiński (Franki-Dąbrowa) i Mariusz Matłoka (Łapy).
Bocian: Chojnacki – M. Dmitruk (70’ Kunicki), Sawicki, Nazarko, Bobel (70’ Kruszewski) – J. Wyszkowski, Orzechowski, Chrost (82’ Czerchlański) – D. Fiedorowicz (55’ Szerszeń), D. Kalinowski (77’ Heliuta), Sędziak (77’ Czmut).
Iskra W.: Andrzej Kowalewski – Klimek, Bańkowski (46’ Pasternak), D. Niewiński, Tkaczuk (80’ Tworkowski), Radkiewicz (62’ Gołąbiecki), S. Falkowski, D. Bazylewski, Seliwanów (68’ Borowski), Maciejuk (84’ Stępkowski), Mateusz Niewiński (89’ Piotrowski).
(jan)