Ruszyła piłkarska wiosna w podlaskiej klasie okręgowej. Zapraszamy na przegląd dokonań zespołów, które mają swoje siedziby w pobliżu Bielska Podlaskiego.
REKLAMA
Miniony weekend przyniósł dużo radości kibicom w Brańsku i Zabłudowie. Pionier urządził sobie trening strzelecki w starciu z rywalami z Korycina, a Rudnia pewnie pokonała MKS Mielnik. Po solidnej walce osłabiona Pogoń Łapy uległa liderowi w Kolnie. Za to zawiodła wzmocniona personalnie Puszcza, która robiła za dużo błędów w pojedynku z białostockim Piastem.
Pionier podpalił Konar
Z wysokiego C zaczął wiosenne zmagania Pionier. Przebudowana i znacząco wzmocniona zimą drużyna, pod wodzą nowego grającego triumwiratu trenerskiego: Przemysława Masłowskiego, Andrzeja Kosińskiego i Karola Kosińskiego, rozbiła w Białymstoku Konar Korę Korycin 8-0 (2-0).
Dominacja brańszczan była olbrzymia. Ze statystyk zaprezentowanych przez klub wynika, że Pionier oddał aż 22 strzały celne na bramkę Oskara Wierciszewskiego, a nominalni gospodarze odpowiedzieli tylko trzema trafieniami, wybronionymi przez doświadczonego Masłowskiego.
Wynik otworzył w 23. minucie K. Kosiński, którego podaniem prostopadłym obsłużył 17-letni rozgrywający z Białegostoku Piotr Zdanowicz. Tę akcję można obejrzeć na filmie zamieszczonym przez Pionier na klubowym profilu facebookowym. Jeszcze przed przerwą podwyższył skrzydłowy Kacper Karwowski, a worek z golami rozwiązał się po zmianie stron.
Kibiców z Brańska może tylko niepokoić uraz najstarszego z trzech braci Kosińskich, który musiał w 44. minucie opuścić boisko. Graczem meczu wybrano strzelca dwóch goli i kapitana Pioniera Rafała Chrosta, który przez nowego szkoleniowca został przesunięty na lewą obronę.
Rudnia ma być piękniejsza
Komplet punktów zdobyła też Rudnia Zabłudów, która pokonała u siebie 3-1 MKS Mielnik. O zespole gości powszechnie wiadomo, że nie zawsze może on zebrać silny skład, ale tym razem trener Radosław Kondraciuk miał wpisanych do protokołu sporo nazwisk znanych w podlaskim futbolu.
Na Rudnię jednak to nie wystarczyło. Co ciekawe, gospodarze po zwycięstwie nie byli zachwyceni przebiegiem tej rywalizacji.
- Do meczu przystąpiliśmy w bardzo okrojonym składzie, dalekim od optymalnego. Jednak bez względu na okoliczności, to co zaprezentował nasz zespół w pierwszym meczu, było dalekie od oczekiwań trenera, samych zawodników, no i kibiców – przyznawała Rudnia na swoim profilu facebookowym. – Było dużo niecelnych podań (z obu stron), brak składnych akcji, szarpana i chaotyczne gra. Ciężko to się oglądało. Poza akcjami bramkowym, innych klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. Wszystkie gole padły również nieco przypadkowo: po dobitkach (Bartosz Bańkowski i Bartłomiej Giesko), po rykoszecie (Patryk Pomichter) i po samobóju (dla Mielnika).
Ostatecznie Rudnia wygrała 3-1 i ciągle w tabeli klasy okręgowej jest blisko czołówki.
Puszcza pełna nazwisk
Za to w Hajnówce „dużo się zmieniło, by wszystko zostało po staremu” – jak to ocenił jeden z kibiców Puszczy. Z nowego zaciągu „zawodowców” w wyjściowym składzie pojawili się: 26-letni rozgrywający Grzegorz Borowy, 23-letni skrzydłowy Damian Gierasimiuk, 34-letni grający asystent trenera Karol Janik i 35-letni stoper Kamil Stankiewicz. Sytuacji nie uratował też dobrze prezentujący się niedawno w sparingu z rezerwami Tura junior Kamil Moszczyński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Puszcza Hajnówka strzeliła dziewięć goli rezerwom Tura
Jednak o losach sobotniego meczu z Piastem Białystok decydowały indywidualne błędy zawodników. A że częściej popełniali je hajnowianie, to Puszcza przegrała 1-3.
Do przerwy było bez bramek, a do 74. minuty na tablicy wyników widniał remis 1-1, po golu doświadczonego rozgrywającego Łukasza Gąsowskiego. Potem białostoczanie dodali jeszcze dwa trafienia: 22-letniego Turka Yunusa Emrego Perçina oraz 17-letniego wychowanka MOSP-u Białystok Macieja Szota i goście wracali do Hajnówki bez punktów.
Jednak wydaje się, że tym razem skład Puszczy ma tyle atutów, że tylko kwestią czasu jest, by ta drużyna „odpaliła”. Ale potrzeba dużo wspólnego treningu, częstego grania i dobrego pomysłu, jak ten posiadany potencjał piłkarski wykorzystać.
Lider uciekł Pogoni
Szczęścia nie miała łapska Pogoń, chociaż ona godnie postawiła się liderowi w Kolnie. Na przerwę schodziła nawet z remisem po tym, jak Jakub Kulwicki wywalczył rzut karny, a doświadczony Piotr Hryniuk zamienił go na gola.
Jednak w 52. minucie 35-letni Brazylijczyk Reinaldo Melão do Nascimento, od ponad 10 lat występujący w Polsce, najpierw w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, a potem w ŁKS-ie Łomża, wyskoczył najwyżej do dośrodkowania i strzałem głową pokonał Piotra Kobylarza.
W niedzielnym meczu zespołów aspirujących do miana faworytów rozgrywek LZS Krynki przegrał z wiceliderem – Turośnianką Turośń Kościelna 1-4. Dla gospodarzy gola zdobył były trzecioligowiec z KS-u Wasilków 29-letni Jacek Stefanowicz, a dla gości: zawodnik bielskiego Tura sprzed lat Maciej Kondracki oraz Marcin Małaszewski, Norbert Niegowski i grający niegdyś w Iskrze Narew Cezary Łuczak. Kapitanem Turośnianki w tym spotkaniu był inny były obrońca trzecioligowego Tura Mateusz Maliszewski, a wśród przyjezdnych wystąpił też znany z występów w ekstraklasie Karol Mackiewicz.
W innych spotkaniach tej kolejki: GKS Gródek pokonał Biebrzę Goniądz 2-1, Sokół Sokółka wygrał 1-0 ze Spartą Augustów, a efektowne strzelanie w Sejnach zakończyło się wygraną Pomorzanka z GKS-em Stawiski 7-4.
Białystok, 9.3.2024 – klasa okręgowa
Konar Kora Korycin – Pionier Brańsk 0-8 (0-2)
Bramki: 57’ i 83’ Chrost, 23’ K. Kosiński, 39’ Karwowski, 59’ A. Kosiński, 67’ J. Płoński, 75’ Zimnoch, 90’ M. Michalski.
Żółte kartki: Korsak (Konar); P. Zdanowicz, A. Kosiński, Chrost, Łuczaj (Pionier).
Sędziowali: Mateusz Kownacki oraz Janusz Brokowski (Zambrów) i Mariusz Matłoka (Łapy).
Konar: Wierciszewski – Bogdan, Burnewicz, A. Buzun, Grabiński (75’ Raczkowski), Korsak (70’ Ł. Klepacki), B. Krzynowek (46’ P. Bernatowicz), E. Lech, K. Pawluczuk, Reda, Szewczul (46’ Radosław Perkowski).
Pionier: Masłowski – Kulik (74’ Łuczaj), P. Kosiński, Żur, Chrost – Karwowski (62’ Zimnoch), A. Kosiński, P. Zdanowicz, Zawadzki (74’ M. Michalski) – K. Kosiński (44’ J. Kondraciuk), Gierasimczuk (61’ J. Płoński).
Białystok, 9.3.2024 – klasa okręgowa
Rudnia Zabłudów – MKS Mielnik 3-1 (1-0)
Bramki: 1-0 – 26’ Bańkowski, 2-0 – 46’ Pomichter, 2-1 – 73’ Michajłow (s.), 3-1 – 84’ Giesko.
Żółte kartki: Milewski (Rudnia); Krasucki, Ł. Golonko, K. Czekuć, Tarnogórski (MKS).
Sędziowali: Łukasz Olszewski (Suwałki) oraz Marcin Cieciorko (Białystok) i Łukasz Samosiuk (Hajnówka).
Rudnia: Bartoszuk – Milewski (46’ Michajłow), M. Perkowski, Tarasiuk – Iwanicki, Korolczuk – Bańkowski, Charkiewicz, Petelski (35’ Woroniecki) – Giesko, Pomichter.
MKS: Mormol – B. Czekuć, K. Czekuć, Ł. Golonko, K. Korowaj, Kożuchowski (60’ Ł. Treszczotko), Krasucki, Mirowski (70’ D. Korowaj), Tarnogórski, Trojanowski (80’ Banasiak), Weremijewicz (70’ Sycewicz).
Białystok, 9.3.2024 – klasa okręgowa
Piast Białystok – Puszcza Hajnówka 3-1 (0-0)
Bramki: 1-0 – 47’ Cichoń, 1-1 – 64’ Gąsowski, 2-1 – 74’ Yunus Emre Perçin, 3-1 – 85’ Szot.
Żółte kartki: Jabłoński (Piast); Gąsowski (Puszcza).
Sędziowali: Bartłomiej Ignaczuk (Uhowo) oraz Jarosław Rogoza i Daniel Niemyjski (obaj Bielsk Podlaski).
Piast: Pokało – Cichoń, Czyżewski, Jabłoński, Kamieński, Konert (70’ Haron Mallon-Khan), Yunus Emre Perçin (79’ Szot), Przyłucki, Urynowicz (79’ Dąbrowski), Wiszniewski, Wyszyński (46’ Grelecki).
Puszcza: Chilimoniuk – Kicel, Klimczak, Stankiewicz, Kołecki – Janik, Gąsowski (78’ M. Zaniewski), Borowy, Gierasimiuk (60’ Nasuto) – Moszczyński, Weremczuk (60’ Roszczenko, 75’ Lasota).
Kolno, 10.3.2024 – klasa okręgowa
Orzeł Kolno – Pogoń Łapy 2-1 (1-1)
Bramki: 1-0 – 33’ Zadroga, 1-1 – 37’ Hryniuk (k.), 2-1 – 52’ Reinaldo Melão do Nascimento (gł.).
Żółte kartki: Czajka (Orzeł); Kropiewnicki, J. Kulwicki (Pogoń).
Sędziowali: Daniel Germaniuk oraz Tomasz Siemieniuk i Jakub Warpechowski (wszyscy Bielsk Podlaski).
Orzeł: Ałajko – Bruliński (75’ Brzeziński), Czajka (46’ Wszeborowski), Choinka (10’ Kosakowski), Kacprzyk, Reinaldo Melão do Nascimento, Piankowski, Poświata, Ruchała, Woronczenko, Zadroga.
Pogoń: Kobylarz – Rydzewski, Kul, Ł. Płoński, Wasilewski (76’ Ł. Michalski), Modzelewski, Komar (76’ Michał Kalinowski), Grabowski, Kropiewnicki (66’ Porowski), J. Kulwicki, Hryniuk.
(jan)