Bolesne lekcje dorosłego futbolu dostają ostatnio młodzi bielscy piłkarze. W niedzielę wykład dali im zawodnicy Puszczy Hajnówka, którzy rozbili w sparingu Tura II aż 9-0 (3-0).
REKLAMA
Zespół gości, walczący o utrzymanie w klasie okręgowej, przez całe spotkanie bawił się z miejscowymi nastolatkami w kotka i myszkę. No, może przez początkowe dziesięć minut, na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią, trwało badanie sił. Hajnowianie sprawdzali z kim mają do czynienia, ale szybko przekonali się, że można wrzucić wyższy bieg. I go wrzucili...
Car na tronie
Rezerwistów poprowadził do boju ich nowy trener — prezes bielskiego Tura i były znakomity zawodnik Karol Car, który wiosną ma wspomóc wieloletniego szkoleniowca Pawła Bierżyna. Car trenował już część naszych nastolatków w drużynach młodzieżowych roczników 2008 i 2009, więc zna ich najlepiej. Oby praca duetu szkoleniowców przyniosła jak najlepsze efekty.
Ale nie czarujmy się — piłkarskie życie pokazuje, że nie można wszystkich młodych piłkarzy obwoływać talentami. Zachowajmy umiar. Tym chłopakom bolesne wpadki przydarzą się jeszcze nie raz, o ile wystarczy im samozaparcia i chęci do ciężkiej pracy. Jeśli za kilka lat chociaż pięciu zawodników grających w starciu z Puszczą będzie regularnie występowało co najmniej na poziomie czwartej ligi, to już będziemy mogli uznać to za sukces. Na razie czeka ich do tego celu daleka droga...
Na niedzielne starcie z Puszczą Tur II wyszedł z samymi nastolatkami w składzie. Najstarszy w podstawowej jedenastce Jakub Troc to 19-latek. Potem z ławki wchodził jeszcze jedyny "dorosły" w tym gronie piłkarz — Piotr Wojszkowicz. Resztę stanowili chłopcy w wieku od 14 do 17 lat.
Zryw młodości
Prawda jest taka, że piłkarsko praktycznie nie istnieli na boisku. W pierwszej połowie jedyny zryw wypracował po ponad pół godzinie gry 15-letni Kamil Zagrobski. Najpierw podał do jeszcze rok młodszego Dawida Zajączkowskiego, a 14-latek trafił w słupek bramki Puszczy. Po chwili Zagrobski — przestawiony na prawą flankę — znowu dograł przed pole karne, a 15-letni Paweł Popik strzelił w bramkarza.
Po zmianie stron bielszczanie także dwukrotnie posłali piłkę w ręce dobrze znanego w Bielsku golkipera Łukasza Szczepanika. W 74. minucie akcję, tym razem lewym skrzydłem, przeprowadził 16-letni Olaf Klimczuk, a w 86. minucie po ziemi kopnął Zajączkowski. No, ale w ten sposób doświadczonego bramkarza zaskoczyć się nie udało.
Za to gra Puszczy wyglądała interesująco. Co prawda na tle dzieci z Bielska trudno poważnie ocenić postawę hajnowskiego zespołu, ale widać było, że zawodnikom chce się walczyć, a atmosfera na boisku jest budująca. Zresztą trudno, by przy takim wyniku nie była...
Panika przed bramką
W ich szeregach wyróżniał się 17-letni Kamil Moszczyński, który najpierw hasał po lewym skrzydle, a potem został przesunięty na środek ataku. Dwukrotnie pokonał swojego rówieśnika Pawła Selwesiuka i co najmniej raz popisał się asystą. Kilka razy przegrał też pojedynki z bielskim golkiperem, ale gdy w 58. minucie dostał podanie z rzutu rożnego, to pięknie przymierzył w okienko.
Co ciekawe, Moszczyński ma w swojej krótkiej przygodzie z piłką także grę w drużynie juniorów młodszych bielskiego MOSiR-u. Jesienią 2021 roku rozegrał 9 meczów i strzelił 6 goli w I lidze wojewódzkiej, a za kolegów miał m.in.: Michała Burzyńskiego, Damiana Dolinę Sulimę, Bartosza Gulewicza, Jakuba Jakimiuka, Klimczuka, Wojciecha Łuczaja (dziś Pionier Brańsk), Oskara Niewińskiego, Maksymiliana Tchórzewskiego i Olafa Wysockiego.
REKLAMA
W niedzielę sporo goli dla Puszczy padało według tego samego scenariusza — piłka była posyłana na skrzydło, stamtąd dorzucana w pole karne, gdzie młodzi obrońcy w panice kompletnie nie wiedzieli, co mają z nią robić, więc zawodnicy ustawieni w napadzie Puszczy ładowali ją do siatki.
Warto też zauważyć, że w hajnowskim zespole zagrało sporo nowych twarzy. Najbardziej znane z nich to 31-letni bramkarz Szczepanik (w sezonie 2014/15 rozegrał 34 meczów w barwach Tura w III lidze), który ostatnio występował w czwartoligowym KS-ie Michałowo, a także ceniony podlaski trener 34-letni Karol Janik (w styczniu 2016 zastąpił Piotra Pawluczuka w roli trenera Puszczy), przez ostatnie trzy lata grający szkoleniowiec Kory Korycin, a w sezonie 2007/08 dwukrotny "ekstraklasowiec" w barwach białostockiej Jagiellonii.
Zaciąg z Mielnika
Szczepanik nie miał wiele pracy, ale Janik w drugiej połowie poużywał sobie na bielskiej młodzieży. W 75. minucie strzelił nawet gola. Po wspomnianej wcześniej akcji Klimczuka, Szczepanik szybko przeniósł piłkę na połowę Tura, a tam wystartował do niej Janik i przerzucił Selwesiuka, trafiając pod okienko jego bramki.
W Puszczy zagrało też trzech zawodników związanych wcześniej z MKS-em Mielnik: znany już z występów w futsalowym zespole z Hajnówki 26-letni Bartosz Mazur (środkowy obrońca lub pomocnik, wychowanek Orła Siemiatycze), także 26-letni Grzegorz Borowy (defensor lub rozgrywający i również wychowanek siemiatyckiego Orła, ostatnio występujący w IV lidze w KS-ie Grabówka) oraz 23-letni napastnik Damian Gierasimiuk (którego kibice mogą kojarzyć chociażby z gry w Husarze Nurzec).
Czy ta paczka poradzi sobie z misją utrzymania hajnowian w okręgówce? W niedzielę wyglądało to obiecująco, ale w lidze Puszcza nie będzie miała tak słabych rywali. A rozgrywki ruszają już za tydzień. W sobotę (9 marca) ekipę z Hajnówki czeka wyjazdowe starcie z Piastem Białystok. Powodzenia!
Bielsk Podlaski, 3.3.2024 — mecz towarzyski
Tur II Bielsk Podlaski — Puszcza Hajnówka 0-9 (0-3)
Bramki: 25' i 58' Moszczyński, 63' i 85' Mazur, 12' M. Zaniewski, 43' Gąsowski, 65' Kicel, 68' samobójcza, 75' Janik.
Sędziował Marcin Jakubowski (Jakubowskie).
Tur II: Selwesiuk — K. Niewiński, Jakimiuk, Szutkiewicz — O. Klimczuk, Troc, Wysocki, O. Niewiński — Chomko, Popik, Zagrobski oraz: M. Burzyński, Wojszkowicz, Zajączkowski.
Puszcza (I połowa): Ł. Szczepanik — Czarnota, Klimczak, Mazur, Kołecki — Borowy — Roszczenko, M. Zaniewski, Gąsowski, Moszczyński — D. Gierasimiuk; (II połowa): Ł. Szczepanik — Czarnota, Klimczak, Borowy, Kołecki — Janik, A. Langa — Kicel, Weremczuk, D. Gierasimiuk — Moszczyński oraz: Białowąs, Koptewicz.
(jan)