Marzena Jakubowicz wygrała konkurs na dyrektora bielskiej pływalni Wodnik. Zapytaliśmy, co skłoniło ją do starania się o to stanowisko, jakie ma plany związane z rozwojem basenu i czy w ogóle możemy spodziewać się jakiś zmian.
REKLAMA
Jak sama zwróciła nam uwagę, wygranie konkursu, to jeszcze nie objęcie stanowiska, więc na początek zapytaliśmy ją, czy obejmie to stanowisko.
Wczoraj zostałam poinformowana o rozstrzygnięciu konkursu i propozycji objęcia stanowiska. Jestem umówiona w najbliższym czasie na rozmowę w Urzędzie Miasta - odpowiedziała zdawkowo.
Jednak nie po to startuje się w konkursie i rywalizuje z 8 innymi osobami, by na koniec stwierdzić - "Nie, dziękuję".
Tego przyszła dyrektor nie powiedziała. Nasza rozmowa nie pozostawiła wątpliwości, iż do konkursu podeszła poważnie.
Ma też poważne plany związane z przyszłością pływalni.
- Sport i rekreacja to kluczowy element życia społecznego. Pływalnia Miejska „Wodnik” pełni ważną rolę w zaspokajaniu potrzeb mieszkańców w tym zakresie - podkreśla.
Co zrobić, by pływalnia tę swoją rolę pełniała jak najlepiej.
- Atrakcyjność oferty pływalni, innowacyjne rozwiązania, nowoczesne wyposażenie i organizacja spektakularnych wydarzeń, imprez, eventów to klucz do zaspokajania tych potrzeb. Potrzeby modernizacji są widziane gołym okiem i tu należy podjąć intensywne działania w celu pozyskania funduszy - przedstawia swoją wizję Marzena Jakubowicz. - Równocześnie należy skupić się nad przygotowaniem kalendarza imprez, wydarzeń, eventów, uatrakcyjnieniem oferty zarówno dla dzieci i młodzieży, jak i seniorów, rodzin, osób z niepełnosprawnościami. Pomysłów jest wiele np. męskie wtorki, kobiece piątki, weekendy rodzinne, zawody dla firm, maratony pływackie i saunowe, dni otwarte itd... Na rynku jest dostępna duża oferta animatorów zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, z którymi można byłoby podjąć współpracę. Koncepcja, którą przedstawiłam komisji konkursowej jest rozbudowana merytorycznie i zawiera ponad 30 punktów. Ale ostateczny plan działania będzie możliwy do stworzenia po dokładnym zapoznaniu się z obecną sytuacją pływalni oraz możliwościami finansowania teraz i w przyszłości.
REKLAMA
Zamierza też zadbać o wizerunek pływalni, a tym samym miasta.
- W Bielsku Podlaskim jest obecnie wiele inicjatyw promujących sport, rekreację, zdrowy styl życia - które wzbudzają zainteresowanie i pozytywnie wpływają na mieszkańców oraz wizerunek miasta. Pływalnia miejska „Wodnik” powinna również wykazać się inicjatywą, poszerzyć swoją ofertę i aktywnie promować organizowane wydarzenia oraz usługi wśród mieszkańców - mówi Maerzena Jakubowicz. - Niezbędne jest do tego rozpoznanie potrzeb i zainteresowań mieszkańców, wsłuchanie się w ich pomysły oraz inicjatywa własna, kreatywność i umiejętności organizacyjne całego zespołu. Współpraca i dialog na wielu płaszczyznach z przedsiębiorcami, jednostkami samorządowymi, mieszkańcami oraz zaangażowanie całego zespołu pracowników powinna być kluczowa dla rozwoju oferty pływalni i podnoszenia standardów oferowanych usług. Pływalnia Miejska „Wodnik” w Bielsku Podlaskim znana jest mieszkańcom miasta jako obiekt czysty i dostępny, w dobrej lokalizacji, z dużym parkingiem. Jednak to za mało na obecne potrzeby mieszkańców, turystów, społeczności miasta. Trzeba wejść na wyższy poziom, zarówno w kwestii oferty, infrastruktury jak i marketingu. Ważne jest stałe poszerzanie i udoskonalanie oferty pływalni co zwiększy zainteresowanie wśród dzieci i młodzieży. Niemniej ważna jest aktywizacja dorosłych i seniorów oraz umożliwienie osobom z niepełnosprawnościami komfortowego korzystania z zasobów pływalni.
Zapytaliśmy skąd decyzja o startowaniu w konkursie na dyrektora pływalni i czy miało to coś wspólnego z niedawnymi wyborami samorządowymi.
- Nie jestem i nie byłam nigdy członkiem ani kandydatem żadnego z komitetów wyborczych. Moje preferencje wyborcze pozwolę sobie pozostawić w sferze prywatnej. Nie kandydowałam wcześniej na to stanowisko i nie planowałam wcześniej jego objęcia. W związku z tym, że spełniałam wymogi formalne a moje kompetencje i doświadczenie zbiegły się w 100% z wymogami konkursu - zdecydowałam kandydować w ostatnich chwili - odpowiedziała, dodając, że wiązanie startu w konkursie z polityką jest niestosowne i pozbawione podstaw.
Warto przypomnieć, iż konkurs na stanowisko dyrektora pływalni ogłoszono po tym jak ponownie zrezygnował z niego dotychczasowy dyrektor Jan Bartoszuk. Pierwszy raz Bartoszuk rezygnację ze stanowiska ogłosił jeszcze rok temu długo przed wyborami, ale gdy konkursy nie wyłoniły następcy, pozostał na stanowisku. Niedawno zrezygnował ponownie. Tym razem skutecznie.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zakończył się konkurs na dyrektora Pływalni Miejskiej Wodnik w Bielsku. Kto będzie kierował basenem?
REKLAMA
Na koniec krótki opis nowej dyrektor pływalni.
W odróżnieniu od swoich poprzedników Marzena Jakubowicz jest osobą stosunkowo młodą. Do emerytury jej daleko, ale już zdążyła zdobyć odpowiednie doświadczenie. Niedawno skończyła 40 lat. Do tej pory pracowała w sektorze prywatnym, zajmowała wysokie stanowiska kierownicze. Jak już pisaliśmy, pracowała m.in. w Arhelanie, zarządzała też Fundacją Arhelan. Później prowadziła własną działalność oraz pracowała w spółce z branży oświetleniowej również na kierowniczych stanowiskach.
Ma wykształcenie prawnicze, skończyła też zarządzanie bezpieczeństwem i higieną pracy. Ma też doświadczenie w planowaniu i realizowaniu wielomilionowych budżetów w biznesie. Niewykluczone, ze budżetów, które przekraczają budżet pływalni. Takie doświadczenie jest szczególnie przydatne w jednostce, która właściwie od początku swojego istnienia boryka się z problemem spięcia budżetu.
Oczywiście specyfika zarządzania finansami w biznesie prywatnym, a w jednostce publicznej jest trochę inna. Finanse jednostek budżetowych są bardziej stabilne, a w biznesie przede wszystkim liczy się rentowność i zyski. W przypadku takich jednostek jak pływalnia, dom kultury, gdyby patrzeć jedynie pod kątem rentowności i zysków, to najbardziej opłacalnym byłoby je zamknąć. One jednak - jak wspomniała dyrektor - pełnią ważne funkcje społeczne i dlatego są utrzymywane. Rolą osoby zarządzającej jest to by znaleźć złoty środek między pełnieniem funkcji społecznej a utrzymaniem dobrej sytuacji finansowej.
Z pewnością potrzebne jest też świeże spojrzenie, inicjatywa, pewne innowacyjne pomysły, które są cenne nienależnie od tego czy to sektor prywatny, czy publiczny.
(azda)