Jan Bartoszuk dotychczasowy dyrektor bielskiej pływalni już jakiś czas temu zrezygnował ze stanowiska. Zresztą już po raz drugi. I po raz drugi, a właściwie trzeci, ogłoszono konkurs na jego następcę.
REKLAMA
Pierwszy raz Bartoszuk zrezygnował ponad rok temu. Wówczas ogłoszono konkurs na jego następcę. Właściwie ogłoszono dwa konkursy. Do pierwszego zgłosiły się cztery osoby, do drugiego dwie. W obu przypadkach wszyscy kandydaci albo odpadali z powodów formalnych, albo nie przypadli do gustu komisji konkursowej. I oba konkursy zostały nierozstrzygnięte. Ostatecznie Bartoszuk wycofał swoją rezygnację i pozostał na stanowisku.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Nie będzie konkursu na dyrektora pływalni w Bielsku. Poprzedni odszedł, ale wrócił
Po wyborach ponownie złożył rezygnację i ponownie ogłoszono konkurs. Zgłosiło się do niego aż 9 kandydatów. Jednak podobnie jak w poprzednim konkursie, większość kandydatów nie spełniała wymogów konkursowych. Spełniało je jedynie czworo kandydatów. Z tej czwórki komisja konkursowa wyłoniła Marzenę Jakubowicz. I to ona zostanie dyrektorem.
Kim jest nowa dyrektor?
Swego czasu pracowała jak w wywodzącej się z bielska popularnej polskiej sieci sklepów. Pełniła tam wiele stanowisk, m.in. szefowała marketingowi i działającej przy spółce fundacji. Później też pracowała w sektorze prywatnym.
Zadaliśmy jej kilka pytań związanych z jej wizją działania bielskiej pływalni i ewentualnymi planowanymi zmianami. Zapowiedziała, że rozmowę podejmie po objęciu stanowiska.
(azda)