Sobotni mecz towarzyski z reprezentantem jednej z mazowieckich okręgówek był popisem zawodników Tura. Nasz zespół strzelił aż osiem goli, a połowa z nich była dziełem kolejnego testowanego napastnika — Jana Kacprowskiego.
Po 32. minutach gry pojedynek był już rozstrzygnięty. Gospodarze prowadzili 5-0, a bramkarz Ostrovii mógł dostać zakwasów od pochylania się po piłkę wyciąganą z siatki.
REKLAMA
Takiego napastnika nam trzeba
Świetną dyspozycją popisał się drugi tego lata testowany w Turze napastnik — Kacprowski. Dobrze znany kibicom Tura 21-latek co dopadał do piłki, to ładował ją do siatki gości. Zaczął już w 2. minucie, gdy asystą obsłużył go rok młodszy partner z linii ataku Marcin Bazylewski. W 16. minucie podwyższył na 2-0, po dośrodkowaniu 16-letniego Bartosza Gulewicza.
Bramka na 3-0 była wyjątkowej urody. Ustawiony na lewej obronie napastnik Daniel Daniłowski uderzył grubo z ponad 20 metrów, piłka przeleciała nad bramkarzem i wpadła w dalsze "okienko".
Kolejne dwa trafienia były znowu dziełem Jaśka. W 30. minucie z daleka z rzutu wolnego uderzał nasz młodzieżowy wychowanek Jakub Troc. Strzał był celny i na tyle mocny, że bramkarz "wypluł" piłkę przed siebie. Pierwszy dobiegł do niej Kacprowski i posłał do siatki. Dwie minuty później prawą flanką zaatakował Gulewicz, dograł w szesnastkę, a tam młody napastnik wepchnął ją obok słupka do bramki.
REKLAMA
Rozwinęli skrzydła
Po zmianie stron Tur kontrolował mecz i utrzymywał przewagę. Po 57. minutach gry trener Dariusz Szklarzewski sięgnął po rezerwowych i jednocześnie dokonał dziewięciu roszad. I bielszczanie znowu zaatakowali.
Dobrze spisywały się zwłaszcza oba skrzydła. Z prawej strony atakowali: 16-letni Damian Doliński i 19-letni Dawid Nowakowski, a z lewej: powracający po poważnej kontuzji Rafał Kulikowski i pracowity 17-latek Olaf Klimczuk.
W 70. minucie Dawid dograł w pole karne Rafałowi i było 6-0. Pięć minut później prawą flanką znowu pociągnął Nowakowski, piłka zakotłowała się w polu karnym, goście wybili ją przed pole karne, a tam już czyhał Paweł Popik. Nasz utalentowany 16-latek przyłożył w swoim stylu i nie dał szans golkiperowi.
Ósmy gol dla Tura to efekt celnie wykonanego rzutu karnego przez młodszego z braci Kulikowskich. Nasz lewy obrońca podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze po starciu obrońcy gości z testowanym w naszym zespole Kamilem Niewińskim.
W ostatniej akcji meczu gola strzelili goście z Ostrowi Mazowieckiej. Wykonywali rzut rożny, piłka przeleciała na dalszy słupek, a tam ich testowany obrońca głową skierował ją do bramki obok bezradnego 18-letniego Pawła Selwesiuka.
REKLAMA
Tłumy na treningach
Serce rośnie, gdy widzi się tak grającego Tura. Zwłaszcza, że przecież w pierwszym letnim sparingu nasi piłkarze także wygrali — 3-1 w Wasilkowie z tamtejszym wicemistrzem podlaskiej IV ligi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tur zaczął letnie granie. Towarzysko pokonał wicemistrza podlaskiej IV ligi
Imponująco wygląda też frekwencja na treningach u trenera Szklarzewskiego, który często ma do dyspozycji na zajęciach nawet po ponad 30 piłkarzy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Ruszyły letnie treningi. Młody Tur chce wziąć IV ligę na rogi!
Wielu zawodników stara się o grę w Turze. Trwa testowanie, trenowanie i sparowanie
Kibiców może cieszyć zwłaszcza fakt, że czołowi młodzi zawodnicy z Podlasia sami zgłaszają się do naszego klubu, bo chcą go reprezentować. Bielsk jest dobrym miejscem do wypromowania się, co pokazują chociażby ostatnie przykłady wypożyczonych w ubiegłym sezonie z Jagiellonii nastolatków: Mateusza Danielczyka i Dawida Żakiewicza. Mateuszem interesuje się kilka klubów trzecioligowych, zaś Dawid właśnie przedłużył kontrakt z Jagą i jesienią zagra w jej zespole rezerwowym.
REKLAMA
Najpierw swoi
Najprawdopodobniej więc na treningach i meczach sparingowych Tura nadal będą się pojawiały nowe twarze. Z kolei niektórych z dotychczas testowanych (m.in. dwóch skrzydłowych: Szymona Kuczyńskiego i Patryka Mozolewskiego i pierwszego z napastników Kacpra Rutkowskiego) już nie zobaczymy, bo nie okazali się oni zdecydowanie lepsi od naszych młodych wychowanków. A to bielszczanie — o ile chcą grać dla Tura — mają pierwszeństwo w reprezentowaniu naszych barw.
Trzeci letni sparing zagramy w środowy wieczór (31 lipca) w Bielsku ze Spartą Szepietowo. Nie wiadomo jeszcze, czy dojdzie do skutku (a jeśli tak, to gdzie i kiedy) kolejny mecz towarzyski z Michałowem. Za to być może nasza młodzież zagra z A-klasowym Bocianem Boćki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tur Bielsk Podlaski ogłosił plan letnich przygotowań
REKLAMA
Bielsk Podlaski, 27.7.2024 — m. tow.
Tur Bielsk Podlaski — Ostrovia Ostrów Mazowiecka 8-1 (5-0)
Bramki: 1-0 - 2' Kacprowski (as. M. Bazylewski), 2-0 - 16' Kacprowski (as. Gulewicz), 3-0 - 24' Daniłowski (b.a.), 4-0 - 30' Kacprowski (as. Troc z w.), 5-0 - 32' Kacprowski (as. Gulewicz), 6-0 - 70' R. Kulikowski (as. Nowakowski), 7-0 - 75' Popik (b.a.), 8-0 - 87' R. Kulikowski (k., po f. na Kamilu Niewińskim), 8-1 - 90' zawodnik testowany Ostrovii (gł.).
Tur (do 57. minuty): Plisiuk (46' Selwesiuk) — K. Kulikowski, Łochnicki, Padzialinski, Daniłowski — Gulewicz, Lewczuk, Troc, Popiołek — M. Bazylewski, Kacprowski; (od 57. minuty): Selwesiuk — Doliński, Filimoniuk, Padzialinski, R. Kulikowski — Nowakowski, Koc, Wysocki, Klimczuk — Kamil Niewiński, Popik.
(jan)