Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział po porażce 1:2 z Holandią w Hamburgu w meczu Euro 2024, że jego drużynie "zabrakło w końcówce spotkania cwaniactwa". "Na pewno jednak nie powiedzieliśmy tutaj ostatniego słowa" - dodał.
REKLAMA
- Powiedziałem piłkarzom w szatni po meczu, żeby podnieśli głowy. Ten mecz, mimo porażki, jest dobrym prognostykiem. Niech zawodnicy wierzą, że idziemy w dobrym kierunku. Dzisiaj zabrakło nam cwaniactwa w końcówce, ale byliśmy dobrze poukładanym zespołem - stwierdził Probierz na konferencji prasowej.
- Na pewno nie poddamy się. Trzeba robić wszystko, żeby wygrać te dwa kolejne mecze. Wierzymy, że jeszcze bardziej postawimy się w nich jako zespół - dodał.
Następny mecz polscy piłkarze rozegrają 21 czerwca w Berlinie, gdzie zmierzą się z Austrią.
- Robert Lewandowski prawdopodobnie wystąpi już w tym spotkaniu, podobnie jak Paweł Dawidowicz. To zwiększy rywalizację w zespole - podkreślił Probierz.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Polska - Holandia 1:2. Zobacz jak padały bramki [WIDEO]
Z Hamburga Maciej Białek (PAP)