Dwa zespoły pełne młodzieży zagrały w niedzielę na bielskim stadionie w klasie A. Rezerwy Tura pokonały białostockiego Włókniarza 2-1 (0-0).
REKLAMA
Goście wyszli na ten mecz z ośmioma nastolatkami, bielszczanie z dziewięcioma. A warto podkreślić, że w rozgrywanym równolegle spotkaniu IV ligi w Dąbrowie Białostockiej, w podstawowym składzie pierwszego Tura zagrało także aż dziewięciu młodzieżowców!
CZYTAJ WIĘCEJ: 8 goli padło w meczu Tura w Dąbrowie Białostockiej. Nasi czwartoligowcy wygrali 5-3
W starciu Tura II z Włókniarzem początkowe 20 minut należało do gości. Na szczęście dobrze dysponowany 18-letni bramkarz Paweł Selwesiuk wybronił uderzenia Miłosza Rzepniewskiego i Dominika Nowakowskiego.
Dawid i Dominik
W obu zespołach z dobrej strony pokazywali się dwudziestolatkowie o nazwisku Nowakowski: u gości Dominik, a w Turze II – Dawid. Białostoczanin szarpał często lewą flanką i próbował strzałów, a bielszczanin tym razem skupiał się na rozgrywaniu akcji w środku pola i wspomagał rosłego 18-letniego Damiana Filimoniuka w odbiorze.
Po dwóch kwadransach uwidoczniła się przewaga Tura. Sygnał do natarcia dał 16-letni Paweł Popik. W 32. minucie w swoim stylu uderzył z daleka, a piłka leciała pod poprzeczkę. Jego rówieśnik z bramce Włókniarza Krzysztof Małyszko sparował futbolówkę końcami palców, dopadł do niej aktywny 17-letni wahadłowy Olaf Klimczuk, ale obrońcy wybili piłkę na rzut rożny.
Dziesięć minut później efektownym rajdem lewą flanką popisał się wracający do gry po kontuzji 16-letni Damian Doliński, dośrodkował, piłkę zgrał Klimczuk, ale drobny 16-latek Jakub Chomko uderzył ją nieczysto. Po chwili z rzutu wolnego strzelał Popik, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką.
Tuż po przerwie bielszczanom udało się w końcu zaskoczyć Małyszkę. Dokonał tego sprytny 15-letni łącznik Kamil Zagrobski, który w kolejnych wiosennych meczach pokazuje, że w nim też drzemie spory talent ofensywny. Kamil imponuje szybkością podejmowania decyzji, błyskotliwością, a jednocześnie odwagą w starciach z wyższymi o dwie głowy dorosłymi rywalami. W 49. minucie wykorzystał szybką klepkę rozegraną przed polem karnym gości i precyzyjnie strzelił przy dalszym słupku bramki Włókniarza.
Piłka w okienku
Trzeba jednak przyznać, że goście zdobyli jeszcze ładniejszego gola. W 58. minucie na 30. metrze przed bramką Tura podanie dostał 18-letni Rzepniewski i tak dokładnie przymierzył, że futbolówka wpadła w "okienko" świątyni Selwesiuka.
REKLAMA
Decydująca dla ostatecznego wyniku akcja miała miejsce w 69. minucie. Prawą stroną przedarł się Klimczuk i w polu karnym gości trafił na wysuniętą nogę obrońcy. Upadł, a sędzia Łukasz Samosiuk z Hajnówki odgwizdał jedenastkę. Goście długo się o tę decyzję wykłócali, ale arbiter był nieugięty. Z "wapna" strzelił Popik i było 2-1.
Tur II zdobył więc trzy punkty i kolejne doświadczenie w piłce seniorskiej. Za tydzień (w sobotę 15 czerwca o godzinie 11:00) czeka go ostatni mecz sezonu – w Nurcu z tamtejszym Husarem.
W innych meczach niedzielnych południowej grupy klasy A Bocian Boćki przegrał 1-3 z Husarem Nurzec, Iskra Wyszki uległa w Siemiatyczach rezerwom Cresovii 2-3, a LZS Narewka przegrał na wyjeździe z Unią Ciechanowiec 1-3. O meczach sobotnich informowaliśmy już w oddzielnym materiale.
CZYTAJ WIĘCEJ: Żubr coraz bliżej okręgówki. IV liga oddala się od Brańska
Bielsk Podlaski, 9.6.2024 – klasa A
Tur II Bielsk Podlaski – Włókniarz Białystok 2-1 (0-0)
Bramki: 1-0 – 49’ Zagrobski, 1-1 – 58’ Rzepniewski, 2-1 – 71’ Popik (k.).
Żółte kartki: Krasowski, Truszkowski (Włókniarz).
Sędziowali: Łukasz Samosiuk (Hajnówka) oraz Mariusza Matłoka (Łapy) i Kamil Łupiński (Franki-Dąbrowa).
Tur II: Selwesiuk – Wojszkowicz, Polubiatko (67’ J. Jakimiuk), Szutkiewicz (81’ Gul) – Klimczuk, Filimoniuk, Dawid Nowakowski, Doliński (77’ Aleksiejuk) – Chomko (74’ Żukowski), Popik, Zagrobski.
Włókniarz: K. Małyszko – Maksymiuk (74’ Nowik), A. Baranowski, Truszkowski, Iwanowicz – Małachwiej, Śliwa, Rzepniewski, Dominik Nowakowski – Data – Wołczacki (57’ Krasowski).
(jan)