Drugoligowe drużyny koszykarskie pracują nad skompletowaniem kadr na nowy sezon. Jednocześnie czekają na podział zespołów na grupy i przygotowanie przez związek terminarza rozgrywek.
REKLAMA
Procedury licencyjne trwają, więc Polski Związek Koszykówki nie ogłosił jeszcze, która z drużyn zagra w której grupie. Przed rokiem latem doszło do pewnych przetasowań, w efekcie których np. ŁKS Łódź został przesunięty z „naszej” grupy B (z zespołami z Mazowsza i Polski wschodniej) do grupy A (obejmującej Wielkopolskę i całe Pomorze).
Jak będzie tym razem? Przekonamy się, gdy PZKosz odsłoni karty. Jednak wziąwszy pod uwagę fakt, że z obu tych grup: A i B nikt nie awansował do I ligi, dużych zmian raczej nie musimy się obawiać. Wszystkie drużyny, które biły się w czołówce naszej grupy II ligi w poprzednim sezonie, powinny być kandydatami do wysokich miejsc także i teraz. Chociaż rotacje personalne, w klubach z aspiracjami pierwszoligowymi, zapowiadają się spore.
Giżyński i Pruefer w Bytomiu
ŁKS Łódź stracił dwóch swoich wiodących graczy na rzecz spadkowicza z I ligi – Polonii Bytom. Do ekipy prowadzonej przez byłego znakomitego zawodnika Mariusza Bacika (1972) przeszli: znany nam z gry w Turze silny skrzydłowy Jarosław Giżyński (1999, 198) oraz najlepszy strzelec II ligi zeszłego sezonu – rzucający Bartosz Wróbel (1995, 190). Swoją drogą to dziwne, że obaj ci zawodnicy nie dostali angażów w klubach pierwszoligowych, bo umiejętności mają nieprzeciętne.
Bytomianie budują bardzo mocną paczkę, bo zatrudnili już m.in. wyróżniającego się rozgrywającego Krzysztofa Wąsowicza (1994, 183) z pierwszoligowego Turowa Zgorzelec, którego pamiętamy chociażby ze świetnej gry w drugoligowym AZS-ie Starcie Lublin, a także skrzydłowego Michała Krawca (1997, 195) z lidera bardzo mocnej grupy D II ligi – Pogoni Prudnik.
Z punktu widzenia kibica Tura najciekawszym wzmocnieniem bytomian jest podpisanie kontraktu z centrem Filipem Prueferem (1996, 208), który reprezentował nasze barwy w najlepszym dotychczas sezonie 2020/21, a przez ostatnie dwa lata był najwartościowszym podkoszowym pierwszoligowego Turowa Zgorzelec. Z drugiej strony klub z Bytomia straci dużą cześć kadry pierwszoligowej, więc będzie musiał zbudować swoją drużynę niemal od postaw, a to nigdy nie jest zadanie łatwe.
Gabiński w Resovii
Nad Polonią Bytom nie mamy się co rozwodzić, bo z nią w grupie nie zagramy na pewno. Związek nie dorzuci nam też raczej rzeszowskiej Resovii, grającej dotychczas w „południowo-wschodniej” grupie C. A ona ma także mocarstwowe plany.
W jej kadrze zostaną dotychczasowi podstawowi zawodnicy: dwaj rozgrywający Wojciech Szpyrka (1998, 178) i Dawid Zaguła (1996, 185), a także silny skrzydłowy Adrian Warszawski (1996, 204), który w sezonie 2018/19 reprezentował białostockie Żubry i potężny center Wojciech Wątroba (1997, 210).
Jednak prawdziwe „nazwiska”, to nowe nabytki rzeszowian: solidny obrońca Mateusz Bręk (1994, 192) z pierwszoligowego Sokoła Łańcut, ograny na pierwszoligowym szczeblu rozgrywający Michał Jędrzejewski (1998, 184), ostatnio wypożyczony z WKK Wrocław do Turowa, a przede wszystkim jeden z najlepszych strzelców pierwszej ligi Norbert Ziółko (1999, 189) ze Startu II Lublin.
Wisienką na torcie jest sprowadzenie byłego reprezentanta Polski i mistrza Polski sprzed roku (w barwach Śląska Wrocław), silnego skrzydłowego Michała Gabińskiego (1987, 202), który w ostatnim sezonie był wiodącą postacią pierwszoligowego WKK Wrocław.
REKLAMA
Szwed w ŁKS-ie
Wracając do ŁKS-u Łódź – strata Giżyńskiego i Wróbla to poważne osłabienie, ale ta drużyna nadal będzie mocna. Jej stery przejął doświadczony trener Jarosław Krysiewicz (1966), a w kadrze pozostali m.in.: czołowy rozgrywający II ligi Norbert Kulon (1992, 187), skrzydłowy Kacper Dominiak (1998, 190) i olbrzymi center Jakub Karwowski (1996, 218), syn znanego z występów w Instalu Białystok Leszka Karwowskiego (1975).
Do zespołu ma też dołączyć m.in. utalentowany silny skrzydłowy Mikołaj Wojciechowski (2004, 198) ze Śląska Wrocław, a prawdopodobnie także czołowy podkoszowy II ligi – Mateusz Szwed (1991, 200), który w minionym sezonie był wiodącą postacią Znicza Basketu Pruszków. Obwód wzmocni Maciej Leszczyński (1999, 192), wcześniej reprezentujący pierwszoligowców z Poznania, Opola i Łowicza, a ostatnio notujący ponad 8 asyst na mecz w drugoligowym klubie z Żar.
Czy to już koniec wzmocnień łódzkiej drużyny? Przekonamy się, gdy ruszy liga.
Czosnowski w Zniczu
W Pruszkowie, po przegranej batalii o awans do I ligi, stracą Szweda i być może nie tylko jego. Ale nie ma co liczyć na to, że Znicz będzie słabeuszem.
Na stanowisku zostaje trener Michał Spychała (wcześniej pracujący m.in. w Łowiczu, Siedlcach i warszawskiej Legii) i jego prawa ręka, czyli doświadczony rozgrywający Kamil Czosnowski (1995, 176), w sezonie 2018/19 grający w Żubrach. Dalej będą też występowali skrzydłowi: Hubert Miłak (1998, 190) – wcześniej Polonia Warszawa i Bartosz Proczek (2000, 194) – przedtem Legia Warszawa.
Ogłoszone już letnie transfery do Znicza nie robią jednak wielkiego wrażenia na tle konkurencji. Rozgrywający Wojciech Rajkowski (1998, 178) z Energi Basketu Warszawa i skrzydłowy Paweł Łapiński (1996, 194) z Legionu Legionowo to drugoligowe „solidniaki”, lecz nie na miarę wprowadzenia pruszkowian do wyższej ligi.
Znicz wygrał w zeszłym roku naszą grupę II ligi, ale po piętach deptał mu duet: Energa Basket Warszawa (dawny Hutnik) i Żubry Białystok. Wydaje się, że tym razem ta dwójka może mieć chrapkę na zdetronizowanie zeszłorocznego lidera.
Gospodarek w Enerdze
Budowanie kadry zespołu, którego hojnym sponsorem jest wielka państwowa firma, wydaje się czystą przyjemnością. Zwłaszcza w stolicy, do której młodzież można skusić szkołami i uczelniami, dorosłych dobrze płatną dodatkową pracą, a wszystkich razem – obiecującymi perspektywami i atrakcyjnym życiem, nie tylko tym „dziennym”. Nic dziwnego, że Energa jest kolejnym stołecznym klubem (po Legii, Dzikach i Polonii), który rośnie jak na drożdżach.
W mediach klub zapowiada odważną ofensywę transferową. Początek już jest imponujący – to doskonały rozgrywający Patryk Gospodarek (1994, 184), który przez 7 z 8 sezonów w I lidze był podstawowym zawodnikiem: AZS-u Katowice, Astorii Bydgoszcz, AZS-u Kutno oraz warszawskich: Dzików i Polonii. To może być wzmocnienie od razu z myślą o późniejszej grze w wyższej klasie rozgrywkowej. Drugim nowicjuszem w Enerdze jest utalentowany środkowy Maksymilian Szefler (2004, 203), wcześniej grający m.in. w stołecznej Polonii i Sokole Ostrów Mazowiecka. Czekamy na dalsze informacje o „energetycznych” wzmocnieniach.
W warszawskiej ekipie zostaną czołowi zawodnicy z poprzedniego sezonu, m.in.: doświadczony podkoszowy Karol Dębski (1984, 198), dynamiczny i wszechstronny strzelec Norman Zuber (1994, 195), a także solidny skrzydłowy Mateusz Górka (1999, 190) i utalentowany rzucający Szymon Soszyński (2005, 193). Być może jesienią w drugoligowej Enerdze nie zobaczymy już rewelacyjnych nastoletnich wychowanków stołecznego Hutnika: rozgrywającego Jakuba Osińskiego (2005, 192) i skrzydłowego Jakuba Szumerta (2005, 203), którzy z powodzeniem reprezentują Polskę podczas Mistrzostw Europy U-18 rozgrywanych w serbskim Niszu.
Kwartet z I ligi
I na koniec zostawiamy sobie największy smaczek, czyli naszych najbliższych sąsiadów – białostockie Żubry. Tu prezes Jacek Zaniewski buduje zespół, który na papierze może włączyć się nawet do walki o awans.
Co prawda w żubrzym stadzie będą co najmniej dwa poważne osłabienia: najlepszy strzelec drużyny Szymon Jaworski (1998, 183) wróci do swojego rodzinnego Krosna, by reprezentować tamtejsze pierwszoligowe Miasto Szkła, a nasz dobry znajomy Patryk Milewski (1998, 202) podobno ponownie przymierzy się do walki o miejsce pod koszem w bielskim Turze.
REKLAMA
Ale za to nowe nabytki białostoczan robią piorunujące wrażenie. Na dziś są to: powracający po wyleczeniu kontuzji wychowanek Tura Maciej Bębeniec oraz aż czterej koszykarze, którzy poprzedni sezon spędzili w I lidze. I każdy z nich rozegrał tam przynajmniej 30 meczów.
Były młodzieżowy reprezentant Polski juniorów 30-letni Paweł Śpica to zawodnik z doświadczeniem ekstraklasowym, który w II lidze może stać się czołowym strzelcem. Na szczeblu PLK grał w Polonii Warszawa i w AZS-ie Koszalin, potem był solidnym rzucającym w zespołach pierwszoligowych z: Jaworzna, Stargardu, Bydgoszczy, Krosna, Tychów, Starogardu Gdańskiego, a w ostatnim sezonie z Krosna. A i tak nie osiągnął chyba wszystkiego, do czego predestynował go talent, bo wcześniej z kadrą Polski zdobywał m.in. wicemistrzostwo świata siedemnastolatków (2010), czwarte miejsce w mistrzostwach Europy szesnastolatków (2009), a z reprezentacją do lat dziewiętnastu zajął 7. miejsce na mistrzostwach świata.
Tyszka w Żubrach
Na skrzydłach wspomagać go będzie 24-letni Hubert Wyszkowski z pierwszoligowej Decki Pelplin, a z kolei z Bębeńcem na obwodzie zagra wychowanek KK Oleśnica Mikołaj Styczeń. 21-letni rzucający był w minionym sezonie zawodnikiem pierwszoligowego Turowa Zgorzelec.
Kto wie, czy nie najwartościowszym wzmocnieniem Żubrów okaże się sprowadzenie zawodnika, który nie tak dawno temu grał jeszcze z bielskimi juniorami w podlaskich rozgrywkach młodzieżowych. Mowa o 25-letnim Krystianie Tyszce z Łomży, blisko dwumetrowym silnym skrzydłowym, który szkolił się w akademii Rosy Radom. W tym klubie też zadebiutował w ekstraklasie i rozegrał 8 meczów w sezonie 2018/19. Od 2020 roku grał nieprzerwanie w I lidze w: Zniczu Pruszków, GKS-ie Tychy i ostatnio w Decce Pelplin.
Zobaczymy, jak Żubrom uda się wkomponować ten nowy zaciąg w grę swojej drużyny. I czy to już koniec letnich transferów w Białymstoku? W każdym razie Żubry i Energa z pewnością w tym sezonie znowu będą liczyły się w drugoligowej stawce.
Letnie transfery do Żubrów Białystok
I/II: Maciej BĘBENIEC (13.01.2000 Bielsk Podlaski; 177 cm)
kluby: MOSiR Bielsk Podlaski (jr), SPK Białystok (jr), Tur Basket Bielsk Podlaski (II), Żubry Białystok (II)
sezon 2022/23 — kontuzja
sezon 2021/22 — Żubry Białystok (II liga): 20 meczów po 30 min.; 8,6 pkt. (4/46x3), 3,3 as., 3 zb., eval: 9,5, wpływ: +0,3
I/II: Mikołaj STYCZEŃ (18.06.2002 Oleśnica; 187 cm)
kluby: KK Oleśnica (jr), Śląsk Wrocław (II, jr), KK Oleśnica (II), Turów Zgorzelec (I)
sezon 2022/23 — Turów Zgorzelec (I liga): 30 meczów po 13 min.; 5,1 pkt. (14/39x3), 0,8 as., 1 zb., eval: 4,6, wpływ: -3,9
II/III: Paweł ŚPICA (26.07.1993 Koszalin; 190 cm)
reprezentacja Polski U-16, U-17, U-19
kluby: WOSSM Warszawa (II, jr), Polonia Warszawa (jr), WOSSM (II), Polonia (Ex, jr), AZS Olsztyn (II), AZS Koszalin (Ex), MCKiS Jaworzno (I), AZS Koszalin (Ex), Spójnia Stargard (I), Astoria Bygdoszcz (I), Miasto Szkła Krosno (I), GKS Tychy (I), Miasto Szkła (I), SKS Starogard Gdański (I), Miasto Szkła (I)
sezon 2022/23 — Miasto Szkła Krosno (I liga): 33 mecze po 19 min.; 6,2 pkt. (34/83x3), 2,1 as., 2,6 zb., eval: 6,5, wpływ: +1,2
III/IV: Hubert WYSZKOWSKI (04.05.1999 Słupsk; 196 cm)
kluby: Czarni Słupsk (jr), SMS Władysławowo (II), Czarni (I), Kotwica Kołobrzeg (I), Decka Pelplin (I)
sezon 2022/23 — Decka Pelplin (I liga): 30 meczów po 14 min.; 5,9 pkt. (11/36x3), 0,8 as., 2,2 zb., eval: 5,1, wpływ: 0
IV/V: Krystian TYSZKA (7.4.1998, Łomża; 198 cm)
kluby: Dziewiątka Łomża (jr), Olimpijczyk Łomża (jr), Rosa Radom (II, jr), HydroTruck Radom (Ex), Znicz Pruszków (I), GKS Tychy (I), Decka Pelplin (I)
sezon 2022/23 — Decka Pelplin (I liga): 34 mecze po 17 min.; 4,2 pkt. (6/32x3), 0,7 as., 3,8 zb., eval: 5,8, wpływ: +0,1
(jan)