Prowadzący w tabeli podlaskiej IV ligi ŁKS Łomża przegrał swój wyjazdowy mecz w Wysokiem Mazowieckiem 0-2. Łomżanie nadal są na czele, ale ścisk w czołówce tabeli zrobił się niesamowity. Po piętach depcze im też bielski Tur.
REKLAMA
Latem zespół z Łomży zrobił niezwykłe transfery, jak na możliwości zespołów z naszego regionu i to z piątego poziomu rozgrywkowego. Do najmocniejszej personalnie drużyny z jesieni (z byłymi pierwszoligowcami Rafałem Maćkowskim i Patrykiem Szymańskim, byłym drugoligowcem Łukaszem Świderskim, z Amerykaninem Parkerem Csiszarem, Brazylijczykiem Reinaldem Melãą, Białorusinami Jewgienijem Griemzą i Iwanem Cimaszkowem oraz z Ukraińcami Artemem Sysojewem i Wadymem Woronczenką) dokooptowano kolejny zaciąg „zawodowców”.
Wieża Babel
Wśród nich znalazł się nawet były młodzieżowy reprezentant Argentyny, czyli aktualnych mistrzów świata! Będący w kwiecie wieku 25-letni Tiago Imanol Ruiz Díaz, nominalny boczny obrońca lub pomocnik, ma na swoim koncie 8 występów w kadrze Argentyny do lat 17. W 2015 roku grał w niej nawet na juniorskim mundialu rozgrywanym w Chile. Potem jednak jego kariera wyraźnie przyhamowała, a ostatnio reprezentował boliwijski Club Stormers San Lorenzo. Teraz wylądował w Łomży…
ŁKS pozyskał latem też kolejnego Brazylijczyka. To 28-letni filigranowy skrzydłowy lub ofensywny pomocnik Luís Felipe Silva da Silva, który kilka sezonów spędził w niższych ligach w Portugalii, a najlepszy czas zaliczył trzy lata temu w FC Ferreiras, gdzie w 20 meczach zdobył 3 gole. Jesienią nie wywalczył pewnego placu w trzecioligowej Mławiance Mława, ale konkurencję miał tam sporą, więc w IV lidze może być solidnym zawodnikiem.
Łomżyńską "wieżę Babel" uzupełnia kolejny Ukrainiec – postawny napastnik Witalij Nieruch, dwudziestolatek, wychowanek drużyn młodzieżowych Zorii Ługańsk, a ostatnio reprezentujący amatorskie zespoły z Czech.
REKLAMA
Zero z tyłu
Czy z takim rywalem może się mierzyć z powodzeniem podlaski czwartoligowiec? Może. W niedzielę udowodnił to wysokomazowiecki Ruch, który na własnym boisku wypunktował łomżan 2-0, po trafieniach świetnie grającego głową 30-letniego stopera Patryka Paski i dynamicznego 31-letniego skrzydłowego Michała Stecia.
- Wiedzieliśmy z kim się mierzymy i naszym celem było tego meczu nie przegrać. Zagrać na zero z tyłu – mówił po meczu grający trener Ruchu Kamil Jackiewicz. – Wiedzieliśmy, że w tym meczu nie będzie pięknej gry, bo boisko na to nie pozwalało, ale za piękną grę punktów nie dają. Nikt za jakiś czas nie będzie pamiętał w jakim stylu wygraliśmy. Liczą się 3 punkty.
Po tej kolejce Ruch zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ale ma tylko 3 punkty straty do prowadzącego ŁKS-u, a w zapasie jeden więcej mecz do rozegrania („mleczne derby” w Grajewie z Warmią).
Nie zapominajmy, że w jeszcze lepszej sytuacji jest bielski Tur, który ma zaledwie dwa oczka mniej od łomżan i także jeden mecz więcej do zagrania (tyle, że to bardzo trudny wyjazd do spadkowicza z III ligi – Wissy Szczuczyn).
Cudak z Fiedorkiem
Na czwartym miejscu czai się kolejny kandydat do laurów, z wielkim apetytem na III ligę i tylko 4 punktami straty do lidera. To Wigry Suwałki, które zimą również poważnie się wzmocniły. W ofensywie pojawił się były środkowy napastnik Tura 22-letni Krzysztof Cudowski, który ze swoimi imponującymi warunkami fizycznymi może też grać na środku pomocy. Do ataku Wigier przyszedł również jego rówieśnik Mariusz Bucio, który grał w II lidze w Olimpii Elbląg, a potem strzelił 8 goli w 63 meczach w III lidze w barwach Huraganu Morąg i Mamr Giżycko.
A przecież Wigry w przodzie mają też doskonały zaciąg ze Znicza Biała Piska: Radosława Gulbierza, Dawida Kalinowskiego, urodzonego w Bielsku Łukasza Trąbkę i przede wszystkim naszego wychowanka 22-letniego Marcina Fiedorowicza, który niemal w pojedynkę wygrał dla Wigier jesienny mecz w Bielsku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Biją nas wychowankowie. Tur przegrał z Wigrami po golach Marcina Fiedorowicza
Jesienią piętą achillesową Wigier była defensywa, ale i ten problem zimą rozwiązano. W trzyosobowym bloku obronnym pojawili się: 22-letni białostoczanin Jakub Płoszkiewicz (III liga w Jagiellonii II i Olimpii Zambrów) oraz 29-letni Ukrainiec Eduard Serbuł, wychowanek Czornomorcia Odessa, mający na swoim koncie występy w klubach czarnogórskich, litewskich i szwedzkich. W środku pola asekuruje ich Bartosz Gużewski, który zimą wrócił do rodzinnych Suwałk z trzecioligowej Olimpii Zambrów, a wcześniej Wigry reprezentował także w I i II lidze.
Władek z Hajnówki
Bardzo solidną paczkę ma też piąty KS Wasilków, w który trener Robert Speichler postawił na gwiazdy z regionu. Zimą zespół wzmocnił chociażby 34-letni skuteczny napastnik Piotr Bondziul (brat bliźniak grającego niegdyś w Turze bramkarza Pawła), 25-letni skrzydłowy Michał Dawidowicz (kilka lat temu podstawowy młodzieżowiec drugoligowej Siarki Tarnobrzeg), czy 24-letni Białorusin Uładzisłau Dacenka, testowany niegdyś w Turze, a ostatnio wyróżniający się zawodnik hajnowskiej Puszczy.
Tegoroczna walka o awans do III ligi zapowiada się pasjonująco, bo supermocny „na papierze” ŁKS może zostać jeszcze zdetronizowany przez drużyny, które nie szaleją tak na rynku transferowym, ale i tak potrafią zbudować sprawne mechanizmy. I cały czas w czołówce jest bielski Tur, co – z naszego punktu widzenia – dodatkowo dodaje smaczku tej rywalizacji.
Wysokie Mazowieckie, 19.3.2023 – IV liga
Ruch Wysokie Mazowieckie – ŁKS Łomża 2-0 (0-0)
Bramki: 70' Pasko, 88' Steć.
Żółte kartki: M. Kul, Gryko, Skibko (Ruch); Luís Felipe Silva da Silva, Michasiewicz, Bednarek, Walczak, Tiago Imanol Ruiz Diaz (ŁKS).
Sędziowali: Mateusz Skrzypko oraz Szymon Szymajda i Dariusz Organek (Białystok).
Ruch: Rakowiecki – Decewicz, Pasko, Judzicki, Kul (90’ Drewnowski) – Gryko, Skibko – Steć, Jackiewicz, Brokowski – Grochowski (28’ Baranowski, 65’ Ł. Grzybowski).
ŁKS: Cimaszkou – Bednarek, Michasiewicz, Dobrowolski, Tiago Imanol Ruiz Díaz, Świderski, Żebrowski (60’ Woronczenko), Walczak (73’ Zawistowski), P. Sokołowski, Luís Felipe Silva da Silva (70’ Ziemak), Kwaczreliszwili (60’ Nieruch).
Czołówka tabeli IV ligi po 19 kolejkach:
- 1. ŁKS Łomża 19 (14-1-4) 43
- 2. Tur Bielsk Podlaski 18 (13-2-3) 41
- 3. Ruch Wysokie Mazowieckie 18 (13-1-4) 40
- 4. Wigry Suwałki 19 (12-3-4) 39
- 5. KS Wasilków 19 (11-4-4) 37
- 6. Sparta Szepietowo 19 (10-4-5) 34
- 7. Promień Mońki 19 (10-2-7) 32
- 8. Wissa Szczuczyn 17 (10-1-6) 31
- 9. Warmia Grajewo 17 (8-3-6) 27
(jan)