Tur Bielsk Podlaski utrzymał pozycję lidera IV ligi piłki nożnej. W rozegranym dziś meczu 30. kolejki z MOSP-em, pewnie pokonał rywali z Białegostoku 3:0 (0:0).
Tym razem warunki do rozegrania spotkania były sprzyjające. Nie padało, nie było też za gorąco, a kibice mogli przyjść na mecz, choć w ograniczonej liczbie. Pierwszą połowę można określić jako „walenie głową mur”. Podopieczni Pawła Bierżyna od początku zdominowali spotkanie, praktycznie spychając białostoczan na swoją połowę. Jednak bramkarz gości Krystian Piećko był tego dnia dobrze dysponowany i łapał, albo parował strzały bielszczan. Trzeba też dodać, że strzegący dziś bielskiej bramki Michał Nos pierwszą interwencję miał dopiero w 30. minucie, kiedy złapał niezbyt mocny strzał zawodnika MOSP-u.
Podobnie wyglądał początek drugiej połowy. Przełamanie przyszło w 57. minucie. Po rzucie rożnym z lewej strony bramki gości białoruski obrońca Tura Maksim Smaleuski w zamieszaniu pod bramka rywali wepchnął z bliska piłkę do siatki obok bezradnego Krystiana Pryćki. Trzy minuty później Tur podwyższył na 2:0. W polu karnym był faulowany Michał Walczuk, a do piłki podszedł Karol Kosiński. Bramkarz MOSP-u wyczuł intencję Kosińskiego, ale strzał był na tyle mocny,że przełamał ręce bramkarza gości.
Po stracie drugiej bramki goście odważniej ruszyli do przodu. Starali się to wykorzystać zawodnicy Tura. Najpierw był więc rajd Michała Walczuka, jednak strzał wybronił bramkarz gości, później sytuacja, w której MOSP mógł zdobyć gola kontaktowego, aż wreszcie w 67. minucie Michał Walczuk oddał celny strzał i podwyższył wynik na 3:0. Chwilę później trener Paweł Bierżyn zdjął z boiska strzelca pierwszej bramki Maksima Smaleuskiego i Mateusza Ragowskiego, zaś wpuścił Daniela Daniłowskiego oraz Marcina Bazylewskiego. Mimo wymiany zawodników obraz gry się uległ zmianie. Tur wciąż atakował, choć tempo gry nieco siadło. Jeszcze w 86. minucie Michał Nos wygrał pojedynek sam na sam z zawodnikiem gości, zaś w 90. minucie strzał zawodnika MOSP-u minął bramkę. Mecz zakończył się wygraną Tura 3:0.
Następny mecz piłkarze bielskiej drużyny rozegrają 5 czerwca w Siemiatyczach, gdzie zmierzą się z miejscową Cresovią.
30 kolejka IV ligi piłki nożnej, Bielsk Podlaski 29.05.2021
Tur Bielsk Podlaski - MOSP Białystok 3:0 (0:0)
Bramki: 1:0 - Maksim Smaleuski (57.), 2:0 - Karol Kosiński (60k.), 3:0 - Michał Walczuk (67.)
Tur: Nos - K. Kulikowski, Smaleuski (71. Daniłowski), P. Kosiński, R. Kulikowski - Łochnicki, Rogowski (71. Bazylewski), Niemczynowicz - Stypułkowski (77. Szeretucha), K. Kosiński, Walczuk (84. Popiołek).
(ms)