50 kilogramów nielegalnego tytoniu do palenia znaleźli funkcjonariusze białostockiej KAS podczas kontroli przesyłek w sortowni firmy kurierskiej. Szacunkowa wartość rynkowa tej kontrabandy sięga 40 tys. zł - podała dziś administracja celno-skarbowa.
Nielegalny towar był w piętnastu paczkach adresowanych do odbiorców w województwie podlaskim. Gdyby trafił do obrotu, budżet państwa straciłby 50 tys. zł - poinformował oficer prasowy podlaskiej KAS podkom. Maciej Czarnecki.
Tytoń został zabezpieczony do postępowań karnych skarbowych. Sprawy prowadzi Podlaski Urząd Celno-Skarbowy w Białymstoku.
W 2022 roku funkcjonariusze celno-skarbowi z Białegostoku podczas kontroli przesyłek kurierskich i pocztowych zabezpieczyli ok. 1,5 tony nielegalnego tytoniu. Rok wcześniej - nieco ponad tonę.
Kontrole takich przesyłek prowadzone są nie tylko w magazynach firm kurierskich, ale też przez grupy mobilne administracji skarbowej na drogach, nierzadko również z wykorzystaniem skanerów rtg i psów wyszkolonych do takich zadań. Kontroli podlegają nie tylko przesyłki zagraniczne, ale i w obrocie wewnętrznym.
KAS przestrzega przed kupowaniem tytoniu z nielegalnych źródeł. „To nie tylko straty dla budżetu państwa i nieuczciwa konkurencja dla legalnie działających przedsiębiorców. Kupując towar z nielegalnego źródła nigdy nie mamy pewności, jakie substancje zawiera i czy są one bezpieczne dla zdrowia. W nielegalnych przetwórniach i krajalniach wykorzystywane są zanieczyszczone lub spleśniałe liście tytoniu" - podkreśla.
I przypomina, że na odpowiedzialność karną naraża się nie tylko osoba, która sprzedaje tytoń do palenia bez polskich znaków akcyzy, bo również odbiorcom paczek z nielegalnym tytoniem grozi mandat lub grzywna orzeczona przez sąd.
Zdjęcia - podlaska KAS:
(PAP)
Autor: Robert Fiłończuk