W poniedziałek 21 marca, późnym wieczorem, na punkcie kontrolnym w Narewce policjanci z gdańskiego oddziału prewencji skontrolowali bmw na śląskich numerach rejestracyjnych. Okazało się, że jednym z jego pasażerów był poszukiwany 19-latek.
Mężczyznę od października poszukiwali śląscy policjanci po tym jak wyszedł z "poprawczaka" do pracy i już nie wrócił. Mieszkaniec województwa śląskiego w 2018 roku, popełnił czyn na tle seksualnym, za co decyzją sądu został umieszczony w zakładzie poprawczym.
Podczas poniedziałkowego zatrzymania 19-latek próbował jeszcze uciec odpychając jednego z interweniujących policjantów. To mu się nie udało. Trafił do policyjnego aresztu. We wtorek usłyszał zarzut wywierania wpływu na czynności urzędowe policjanta. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie hajnowskiej policji (hajnowka.policja.gov.pl)
Opr. (ms)