W miniony weekend, policjanci z hajnowskiej drogówki zatrzymali trzech kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę „na podwójnym gazie".
Pierwszy z nich „wpadł" w sobotnie popołudnie. Tuż przed 17-ą , w Trześciance, mundurowi zatrzymali do kontroli forda. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od kierującego alkohol. Okazało się, że siedzący za kierownicą forda 34-letni mieszkaniec gminy Narew miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy.
Drugi z nietrzeźwych kierujących został zatrzymany w niedzielne popołudniu, gdy w Narwi przekroczył dopuszczalną prędkość. 69-latek poruszał się w terenie zabudowanym z prędkością 75 kilometrów na godzinę. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. W trakcie kontroli dodatkowo wyszło na jaw, że mieszkaniec województwa mazowieckiego nie posiada uprawnień do kierowania. 69-latek poinformował policjantów, że choruje na serce i nad ranem wypił „setkę" wódki.
Trzeci kierowca, który prowadził samochód na „podwójnym gazie" to 24-latek. Mężczyzna „wpadł" w ręce mundurowych w niedzielę po 17, na jednej z głównych ulic Hajnówki. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący audi mieszkaniec miasta był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał, że w południe wypił dwa piwa. Hajnowianin od razu stracił prawo jazdy.
Wszyscy trzej kierowcy za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie hajnowskiej policji (hajnowka.policja.gov.pl).
opr. (ms)