Hajnowscy policjanci zatrzymali 26-latka, który z jednego z pensjonatów w Dubiczach Cerkiewnych miał ukraść portfel i... skarpety. Skarpety nie jakieś byle jakie, ale termicznei sadząc po cenie profesjonalne.
Złodziei zdobyczą długo się nie pocieszył.
{azda)
Całe zdarzenie miało miejsce w ostatni weekend. Hajnowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży portfela i skarpet termicznych.
"Jak ustalili mundurowi sprawca wszedł do pokoju pokrzywdzonego i z szafy zabrał portfel, w którym było 500 złotych, dokumenty oraz karta bankomatowa - relacjonują policjanci z Hajnówki. - Dodatkowo, łupem złodzieja padła para skarpet termicznych. Poszkodowany oszacował straty na blisko 700 złotych. Hajnowscy kryminalni ustalili podejrzanego o kradzież i kilka dni później zatrzymali go w domu. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec gminy Dubicze Cerkiewne.
Funkcjonariuszom nie udało się odzyskać skradzionych fantów.
"Mężczyzna powiedział policjantom, że wszystkie skradzione rzeczy spalił w piecu. 26-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności" - czytamy na stronie internetowej KPP Hajnówka.
(opr. azda)