Na środowej (23 grudnia) sesji rada miejska Hajnówki przegłosowała budżet na przyszły rok.Jednym z punktów było także podwyższenie diet eadnych oraz wynagrodzęń urzedników.
W Hajnówce odwrotnie niż w Bielsku najpierw podwyżkę otrzymał burmistrz, a na kolejnej sesji - radni.
Wzorem innych samorządów, radni Hajnówki przegłosowali również i sobie podwyżkę diet. Za głosowało 14 radnych. jedna osoba się wstrzymała, a czterech było przeciw (Borkowski, Chomczuk, Dąbrowska i Kuklik).
Ile będą zarabiać radni w Hajnówce?
Diety naliczane są od kwoty maksymalnej na podstawie 2,4-krotności kwoty bazowej. Kwota maksymalna wynosi 4294,61 zł.
Przewodniczącego Rady – 75% kwoty maksymalnej, czyli 3220,96 zł
Wiceprzewodniczących Rady – 48% kwoty maksymalnej, 2 061,41 zł
Przewodniczących Komisji – 48% kwoty maksymalnej, czyli 2 061,41 zł
Zastępcy Przewodniczącego Komisji Skarg, Wniosków i Petycji – 44 % kwoty maksymalnej, czyli 1889,63 zł
Radnych – 36 % kwoty maksymalnej, czyli 1 546,06 zł
Naciskany przez radnego Mieczysława Gmitra, burmistrz Jerzy Sirak potwierdził też w budżecie zaplanowano podwyżki dla pracowników urzędu miasta. Mają one wynieść średnio 300 zł na osobę, a w instytucjach podległych miastu (np. MOPS czy Park Wodny) ok. 250 zł na osobę.
Radni przyjęli także budżet miasta na przyszły rok.
Projekt budżetu Hajnówki zakłada wstępnie, że miasto w przyszłym roku uzyska dochody w wysokości 103 milionów 114 tysięcy złotych, zaś wydatki zapisano w wysokości 106 milionów 700 tysięcy złotych. Na inwestycje przeznaczono ogólnie 17 milionów złotych. Deficyt wyniesie więc ponad 3, 5 miliona.
- Nie planujemy nowych pożyczek - zapewnił burmistrz Sirak na sesji. - Ogólne zadłużenie miasta na koniec miasta to 27 milionów złotych, które planujemy do końca 2022 zmniejszyć o dwa miliony - wyjaśniał burmistrz.
Jednym z najważniejszych zadań będzie modernizacja kotłowni miejskich przy ul. Małej i Lipowej. Inwestycja ta ma kosztować ok. 10 milionów. Jej cel to przede wszystkim wyeliminowanie ogrzewania węglowego i zastąpienie go opałem bardziej ekologicznym.
Jak zaznaczył burmistrz Jerzy Sirak, wśród zadań, które dofinansuje miasto, a nie znalazły się w planie budżetowym są też te realizowane przez powiat m.in. Targowa i Poddolna. To duża inwestycja (ok. 5mln złotych) , na którą powiat uzyskał dofinansowanie rządowe, natomiast wkład własny wyniesie 1,2 mln złotych, w którym po równo partycypować będą samorządy powiatowy i miejski.
Hajnówka ubiega się również o rządowe dofinansowanie remontu ulicy Aleksego Zina i jeżeli takie otrzyma z Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, to i ta inwestycja znajdzie się w budżecie.
- Budżet jest dobry, stabilny i odpowiedzialny - podkreślał Sirak.
Kolejną inwestycją, którą będzie realizowana to te pochodzące z grantu norweskiego z Programu „Rozwój lokalny”, organizowanym przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Hajnówka ubiegała się o 10 milionów euro, ale otrzymała w efekcie 3,5 miliona. Zaleta grantu jest to, że projekt ma być realizowany ok. 30 miesięcy, a dotacja ma pokryć 100 proc. wydatków i nie zakłada poniesienia wkładu własnego.
W grancie realizowanym przez Hajnówkę znalazło się ponad 150 działań ujętych w tzw. nowej ścieżce rozwoju. Najważniejsze wydaje się zadanie o nazwie Nowy Ład Przestrzenny – Nowe Centrum Hajnówki, które zakłada m.in. budowę nowych alejek w parku, tężni solankowej i innych.
O dziwo, inwestycje te, nie wzbudziły entuzjazmu u radnego Macieja Borkowskiego.
- Nie popieram hurraoptymizmu, jeżeli chodzi o fundusze norweskie, bo nikt nikomu za darmo pieniędzy nie daje - stwierdził radny.
Jeszcze przed głosowaniem budżetu, na jego wniosek, radni przegłosowali poprawkę do budżetu. Radni zdecydowali się na przekazanie 15 tys. zł z rezerwy budżetowej miasta, na badania wśród hajnowskich dzieci pod kątem występowania glifosatu w organizmie.
Za budżetem głosowało 14 radnych, sześciu wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw.
(ms)