W wigilijny wieczór brańscy strażacy życzyli wszystkim bezpiecznych świąt, ale niestety i tak musieli interweniować w tym ważnym czasie.
W jednym z domów w Brzeźnicy doszło do kolejnego w tym sezonie grzewczym pożaru sadzy. Było to już piąte wezwanie tego typu z terenu miasta i gminy Brańsk. Wcześniej akcje gaśnicze przeprowadzano w Chojewie, Bronce i Kadłubówce oraz na brańskiej ul. Binduga.
Wezwanie o takim zdarzeniu wpłynęło do brańskich strażaków w drugi dzień świąt o 7:08. Brańscy druhowie interweniujący w strugach porannego deszczu szybko uporali się z tym zagrożeniem, a wsparli ich w tym strażacy z JRG w Bielsku Podlaskim.
Pożary sadzy mogą być bardzo groźne - jeśli ogień wydostanie się poza obręb komina. Najlepiej jest im zapobiegać, regularnie czyszcząc przewody instalacji cieplnej.