W sobotę 17 września w Pruszance Starej (gm. Brańsk) odbyły się uroczyste obchody 83. rocznicy bitwy rozegranej w czasie wojny obronnej Polski 1939 roku. Uczestnicy mówili też o sowieckiej napaści na Polskę, której rocznica przypadała właśnie w sobotę.
W uroczystości udział wzięli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, organizacje i stowarzyszenia, mieszkańcy regionu, a szczególnie wsi Pruszanka Stara i Pruszanka Baranki.
Wydarzenie rozpoczęło się od polowej mszy świętej za Ojczyznę. Zaraz po niej, zebrani przemaszerowali przed krzyż upamiętniający żołnierzy, którzy zginęli w czasie bitwy - tam odbył się apel poległych, a delegacje złożyły kwiaty i znicze.
Po zakończeniu części oficjalnej pokaz musztry paradnej zaprezentowała 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana, a zaraz potem uczestnicy uroczystości przenieśli się w historyczne miejsce bitwy - pole, na którym pasjonaci historii i militariów odegrali rekonstrukcję zdarzeń z września 1939 roku. Ze strony widzów nie brakowało zachwytów nad profesjonalizmem aktorów, jak też i wzruszeń, ponieważ wydarzenia w Pruszance Starej przedstawiono „bez znieczulenia", kładąc akcent m.in. na trudne położenie polskich żołnierzy i problemy w komunikacji dowódców.
Nie zabrakło też dodatkowego hołdu oddanego ułanom. Pokaz kadryla konnego zaprezentowały amazonki ze stajni Magdalenka.
Bitwa rozegrała się pod lasem w pobliżu wsi Pruszanka Stara. Znajduje się tam obecnie mogiła poległych żołnierzy z 9. Pułku Strzelców Konnych i z 14. Dywizjonu Artylerii Konnej. To tam tuż po bitwie w okolicach Domanowa pochowano tych, którzy zginęli w walce z Niemcami. Jedynie dzięki udanym działaniom baterii dowodzonej przez kapitana Bronisława Przyłuskiego, która zniszczyła trzy niemieckie czołgi, pułk został uratowany przed całkowitą zagładą.
(kp)