Przetarg na budowę żłobka miejskiego w Bielsku Podlaskim ogłoszono w pierwszej dekadzie lipca bieżącego roku. Miasto jeszcze przed wyborami dostało dotację na tę inwestycję. Pieniądze pochodzą z KPO. Niestety oferty potencjalnych wykonawców nie napawają optymizmem.
REKLAMA
Do przetargu zgłosiło się aż ośmiu oferentów: kilku z Białegostoku, jeden z Suwałk, jeden z Warszawy i jeden z Bielska (firma budowlana Andrzej Wróblewski).
Najtańszą ofertę przedstawiła spółka Hydratec z Białegostoku. Opiewa ona na prawie 6,5 mln zł. W najdroższej ofercie wyceniono prace na prawie 11 mln zł (firma Sokołowscy Nieruchomości z Warszawy). Większość ofert miała cenę nieco poniżej 9 mln zł.
Tymczasem miasto na tę inwestycję przeznaczyło trochę ponad 5,6 mln zł.
Nie ma jeszcze wyniku przetargu. Nie wiadomo czy władze miasta zdecydują się wygospodarować brakującą kwotę, czy unieważnić przetarg i spróbować ogłosić go raz jeszcze.
REKLAMA
W i tak już napiętym budżecie dodatkowy milion to sporo. Z drugiej strony prawie trzy miliony udało się zaoszczędzić na przetargu na rozbudowę Przedszkola nr 3 i Szkoły Podstawowej nr 2.
Przypomnijmy żłobek miejski ma powstać na placu należącym obecnie do Przedszkola nr 5 przy ul. Kościuszki.
Swego czasu o żłobek zabiegali mieszkańcy. Powstała nawet petycja. Dążenia te bardzo aktywnie popierała ówczesna opozycja, a dziś ugrupowanie, z którego startował obecny burmistrz i jego zastępczyni.
Jeszcze za poprzedniej kadencji ogłoszono przetarg na dokumentację projektową żłobka.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Bielsk Podlaski rozstrzyga przetarg związany z budową żłobka miejskiego [AKTUALIZACJA]
(azda)