Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy kierowcy, który w Kotłach jechał z prędkością 102 kilometry na godzinę. Tym samym 54-latek przekroczył prędkość o 52 kilometry na godzinę.
REKLAMA
Wczoraj w Kotłach mundurowi zatrzymali kię. Siedzący za kierownicą auta 52-latek jechał z prędkością 102 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”. Tym samym kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 52 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych, a jego konto zasiliło 13 punktów. Mężczyzna stracił też prawo jazdy.
KPP Bielsk Podlaski opr. (ms)