Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy kierowcy, który w Kotłach jechał z prędkością 145 kilometrów na godzinę.
REKLAMA
W weekend policjanci zatrzymali w Kotłach do kontroli osobowe audi.
Siedzący za kierownicą 41-latek jechał z prędkością 145 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”.
Tym samym kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 95 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a jego konto zasiliło 15 punktów. Mieszkaniec województwa lubelskiego stracił też prawo jazdy.
opr. (ms)