W Bielsku, Brańsku i wielu innych miejscowościach cały czas organizowana jest pomoc dla uchodźców z Ukrainy. I to zarówno dla osób, które są tu na miejscu, ale także tych, którzy są w ogarniętej wojną Ukrainie.
Duży ruch od początku wojny jest w Związku Ukraińców Podlasia, a także w udostępnionych ZUP magazynach Arhelanu, gdzie również gromadzone są dary.
W sobotę 26 marca do owego magazynu przybył kolejny transport rzeczy z Brukseli, zebranych przez tamtejszą parafię. One również zostały wysłane do Ukrainy tym samym tirem.
Parę dni później autokarem przyjechały rzeczy z Finlandii. Jedne i drugie zostały przepakowane do tira, który wyjechał z pomocą humanitarną do Ukrainy, a dokładniej do miasta Równe.
Finowie nie przypadkiem przyjechali autokarem. Tym samym autokarem do Finlandii zabrali uchodźców z Ukrainy. Z Bielska wyjechało ich kilkunastu. Na miejscu w Finlandii mają oni zapewnione schronienie w specjalnym ośrodku, pieniądze na utrzymanie, a z czasem także pracę.
To już kolejne takie wsparcie z Belgii i Finlandii
CZYTAJ WIĘCEJ:
W swojej siedzibie (ul. Kryniczna) Związek Ukraińców Podlasia prowadzi zbiórkę rzeczy i produktów żywnościowych dla uchodźców. Zbiórki wspierają przedszkola i szkoły. Ostatnio uczniowie szkoły nr 5 dostarczyli do ZUP termosy.
Termosy trafiły do Ukrainy, ale wiele rzeczy przekazywanych jest także dla Ukraińców, którzy osiedlili się w Bielsku lub okolicy. Ciągle jest też zapotrzebowanie na artykuły kosmetyczne, higieny oraz produkty żywnościowe. Ubrania w siedzibie ZUP nie są zbierane (nie ma na to miejsca), ale warto śledzić profil Związku na FB, bo czasem pojawiają się tam prośby o ubrania w konkretnych rozmiarach lub inne artykuły.
Podobnie działa Hufiec ZHP. On również w swojej siedzibie przy ul. Widowskiej prowadzi zbiórkę rzeczy, które przekazuje uchodźcom z Ukrainy. A na facebookowym profilu Hufca pojawiają się prośby o konkretne rzeczy: foteliki dziecięce, ubrania w odpowiednim rozmiarze i inne. Można je przynosić do hufca cały czas, ale rozwiązaniem, które bardziej się sprawdza, jest to, że Hufiec publikuje prośbę o konkretne artykuły, a ci, którzy je mają, przynoszą je do Hufca. Dzięki temu siedziba organizacji nie "zasypuje się" rzeczami, których aktualnie nikt nie potrzebuje.
Stałe zapotrzebowanie jest na artykuły higieniczne (szampony, mydła, żele pod prysznic, dezodoranty, szczoteczki i pasty do zębów, artykuły dziecięce etc.) oraz artykuły higieny (pieluchy dziecięce, podpaski, tampony, papier toaletowe). Niezmiennie potrzebna jest też żywność. Najlepiej ta niepsująca się lub z długim terminem ważności.
Osoby z Ukrainy coraz częściej dopytują też o pracę. Głównie to są kobiety. Wiele z nich załatwiło już większość formalności związanych z uzyskaniem numeru PESEL i mogą zostać zatrudnione.
(azda)