Parę dni temu pisaliśmy o zuchwałym złodzieju, który ukradł piwo i papierosy w jednym ze sklepów w centrum Bielska.
Sama kradzież nie była arcydziełem złodziejskiego fachu. 26-latek wziął z półki sklepowej piwo w czteropaku, poprosił ekspedientkę o 5 paczek papierosów. Gdy je otrzymał, uciekł, nie płacąc i nie zważając na krzyki sprzedawczyni. Wybitnym złodziejem nie był, nagrały go kamery monitoringu i po godzinie był w rękach policji.
Początkowo policja podała, że za zuchwałą kradzież mężczyźnie grozi 8 lat więzienia.
Okazało się jednak, że kradzieży dokonał nie po raz pierwszy i jak w lotku trafiła mu się kumulacja. Pierwszy czyn zakwalifikowano jako rozbój za który grozi mu 12 lat więzienia.
26-latek otrzymał już prokuratorskie zarzuty.
- Prokuratorskie zarzuty rozboju i dwukrotnej kradzieży szczególnie zuchwałej, usłyszał 26-letni bielszczanin. Do tych zdarzeń doszło w bielskich sklepach, a jego łupem padł alkohol oraz papierosy. Policjanci zatrzymali mężczyznę, we wtorek, tuż po jednej z kradzieży. Na podstawie zebranego materiału śledczy ustalili, że bielszczanin odpowiedzialny jest również za podobną kradzież oraz rozbój. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności - informuje bielska policja.
O ostatnim złodziejskim wyczynie 26-latka pisaliśmy dwa dni temu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Ekspedientka krzyczała, złodziej uciekł. Ukradł piwo i papierosy
Z podaje policja wcześniej połakomił się na mocniejszy trunek.
"Jak ustalili śledczy, mężczyzna odpowiedzialny jest również za kolejne takie przestępstwo oraz rozbój. Za każdym razem schemat działania 26-latka był podobny, a jego łupem najczęściej padał alkohol - informuje bielska policja. - Do pierwszej kradzieży doszło w minionym tygodniu, we wtorek. Wtedy bielszczanin ukradł dwie butelki wódki. Na początku tygodnia natomiast podejrzany wszedł do sklepu w centrum miasta trzymając przedmiot przypominający broń palną. Bielszczanin zażądał od pracownika sklepu wydania dwóch butelek wódki oraz siedmiu paczek papierosów. Kiedy sprzedawca położył towar na ladzie, mężczyzna szybko go zabrał i uciekł. Pracujący nad sprawą policjanci powiązali ze sobą te zdarzenia i ustalili, że odpowedzialnym za te przestępstwa może być 26-latek. Wczoraj bielszczanin został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał trzy zarzuty: rozboju i dwukrotnej kradzieży szczególnie zuchwałej. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności, natomiast za kradzież szczególnie zuchwałą - do 8 lat pozbawienia wolności.