Czytelnik przysłał nam nagranie, które z kolei otrzymał od znajomego. Widać na nim nagranie z kombajnu koszącego kukurydzę.
W pewnym momencie na nagraniu widać jak przed pojazdem z kukurydzy wybiega grupa ludzi: dorosłych oraz dzieci. Biegną oni w stronę drugiego pobliskiego pola z kukurydzą. W pewnym momencie z rąk jednego z biegnących zeskakuje prawdopodobnie pies.
Nagranie to pochodzi z powiatu siemiatyckiego. Powstało prawdopodobnie kilka dni temu. Właśnie trwa sezon koszenia kukurydzy.
- To nie powinno tak wyglądać - komentuje nasz Czytelnik. - To, co zobaczyłem na tym zdjęciu, naprawdę mnie poruszyło.
Wszystko wskazuje na to, że osoby na nagraniu to imigranci, którzy nielegalnie przeszli polsko-białoruską granicę. Ukrywają się w kukurydzy w oczekiwaniu na tzw. kuriera, który samochodem zawiezie ich na zachód.
Możliwe, że w lasach i na polach nocują od tygodni.
- Strach pomyśleć, co by było, gdyby z jakiegoś powodu nie zdążyli wybiec np. spaliby w śpiworach - komentuje Czytelnik. - Rolnik z kabiny kombajnu ma niewielkie szanse, by ich zauważyć w porę i zatrzymać maszynę.
Często pola koszone są także w nocą, kiedy widoczność jest jeszcze mniejsza. W takich sytuacjach warto po prostu zachowywać się głośno, nawet użyć klaksonu.
(azda)