Pionier, Rudnia i Żubr wygrały swoje mecze w siódmej kolejce klasy okręgowej. I wszystkie plasują się w górnej połówce tabeli podlaskich rozgrywek.
REKLAMA
Najwyżej, bo na czwartym miejscu, jest zespół z Zabłudowa, który w niedzielę pokonał w Michałowie zawsze groźnego Sokoła Sokółka 3-1.
- W meczu z Sokołem byliśmy drużyną lepszą, która dominowała na boisku i która stworzyła sobie dużo sytuacji do zdobycia gola. Udało się wykorzystać trzy, z czego dwie w pierwszej części gry — relacjonowała Rudnia.
Najpierw trafił 20-letni obrońca Oskar Zieniewicz, potem starszy o 15 lat boczny pomocnik Bartosz Bańkowski i Rudnia prowadziła 2-0. Na początku drugiej połowy doświadczony bramkarz Maciej Bartoszuk wybronił groźny strzał gości i podbudował jeszcze morale kolegów.
W 78. minucie na 3-0 strzelił także 20-letni napastnik Bartłomiej Giesko i tym samym przesądził losy tego spotkania. Trafienie Radosława Zubrzyckiego było już tylko golem honorowym dla Sokoła.
Trener na boisko!
Siódmy jest Żubr, który świetnie rozpoczął sezon w roli beniaminka, ale potem złapał zadyszkę. Teraz odkuł się na swoim boisku w pojedynku z białostockim Piastem, pokonując go 6-2.
REKLAMA
Zaczęli strzelanie goście dwukrotnie wychodząc na prowadzenie. W 49. minucie, na 2-1 dla Piasta, strzelił 21-letni Egipcjanin Mohamed Ibrahim Reda Mohamed Eldessouki, który w swojej krótkiej przygodzie z podlaską piłką zdążył już zwiedzić: Piłkawkę Białystok, KS Grabówka i Supraślankę Supraśl, a teraz podbija serca kibiców Piasta.
Jednak w zespole z Drohiczyna po przerwie pojawił się grający trener Krystian Dawidziuk i pokazał swoim kolegom, jak się wygrywa mecze.
- Graczem meczu należy uznać naszego obolałego grającego trenera, który wkroczył na boisko pomimo niezaleczonej kontuzji i odmienił oblicze Żubra — opowiadał Żubr po spotkaniu. — Wielki plus stawiamy także na koncie kapitana Sylwka Tararuja, który najpierw doprowadził do remisu, a później podwyższył wynik.
Ostatecznie Żubr wygrał aż 6-2 i może się pochwalić trzecią ofensywą w lidze. Zdobył bowiem już 21 goli w siedmiu meczach. Inna sprawa, że tyle samo ich stracił...
Ręka za linią
Na miejsce ósme wskoczył brański Pionier, który przywiózł wygraną z dalekiej wyprawy do Sejn. Przez ponad godzinę było dość łatwo, ale po czerwonej kartce dla młodego bramkarza Marcina Mirończuka, który wyszedł za linię szesnastki i złapał piłkę, gości czekała trudna końcówka.
REKLAMA
W pierwszej połowie dla Pioniera gole strzelili: w 13. minucie Patryk Zdanowicz po wyjściu sam na sam, dzięki świetnemu podaniu prostopadłemu ze środka pola oraz w 35. minucie Tymoteusz Kulik, po asyście Zdanowicza, którego wcześniej znowu rozegraniem z koła środkowego uruchomił Paweł Zawadzki.
W 76. minucie na 3-0 podwyższył Zdanowicz strzałem z linii pola karnego, po szybkim wykonaniu rzutu wolnego, podyktowanego za faul na efektownie dryblującym Karolu Kosińskim. W końcówce przycisnęli gospodarze i dwukrotnie pokonali zastępującego Mirończuka grającego trenera Pioniera Przemysława Masłowskiego. Jednak do remisu już nie zdołali doprowadzić i skończyło się zwycięstwem brańszczan 3-2.
Bramki z meczu Pomorzanki z Pionierem:
Stabilnie czy niestabilnie?
Nadal formy nie potrafią ustabilizować zawodnicy Puszczy. W sobotę hajnowianie podejmowali u siebie beniaminka z Białegostoku i zaledwie zremisowali 1-1. Gola na wagę jednego punktu w starciu z drużyną Sky zdobył doświadczony rozgrywający Łukasz Gąsowski. Puszcza spadła więc na jedenaste miejsce. Wśród gości zagrał m.in. wychowanek Tura 21-letni wahadłowy Błażej Żero.
Niebezpiecznie ustabilizowała się za to Pogoń. Łapianie usadowili się na ostatnim miejscu i wygląda na to, że jest im tam dość wygodnie. W sobotę przegrali swój czwarty mecz, chociaż trzeba przyznać, że tym razem rywal był faktycznie ponad ich siły. Do Łap przyjechał aktualny lider z Augustowa i wygrał 4-2.
Do przerwy był remis 1-1. Strzelanie zaczął z rzutu karnego 22-letni Ukrainiec Fedir Masłow, a wyrównał w 35. minucie Piotr Hryniuk, pakując z rzutu wolnego piłkę pod poprzeczkę. Najlepszy strzelec Pogoni ostrzeliwał zresztą bramkę Adriana Jakucia ze stałych fragmentów gry przez cały mecz, ale 29-letni bramkarz z Ełku był na posterunku lub pomagały mu słupki i poprzeczka.
Po zmianie stron Pogoń wyszła nawet na prowadzenie dzięki bramce obiecującego 17-letniego obrońcy Bartosza Topczewskiego. Potem jednak za strzelanie wziął się lider i wpakował jeszcze trzy gole. Ostatecznie Sparta wygrała w Łapach 4-2 i umocniła się na pozycji lidera.
Najciekawsze akcje z meczu Pogoni ze Spartą:
Sejny, 21.9.2024 – klasa okręgowa
Pomorzanka Sejny – Pionier Brańsk 2-3 (0-2)
Bramki: 0-1 – 13’ P. Zdanowicz, 0-2 – 35’ Kulik, 0-3 – 76’ P. Zdanowicz, 1-2 – 86’ Żelazko, 2-3 – 89’ R. Ołów (gł.).
Czerwona kartka – 50’ Mirończuk (Pionier, za zagranie ręką za polem karnym).
Sędziowali: Robert Dąbrowski oraz Paweł Mackiewicz i Mateusz Kownacki.
Pionier: Mirończuk – Zajkowski, Dzienis, P. Kosiński, Kulik, Żur, A. Kosiński, P. Zdanowicz, Ł. Zimnoch (50’ Masłowski), K. Kosiński, Zawadzki.
Hajnówka, 21.9.2024 – klasa okręgowa
Puszcza Hajnówka – Sky Białystok 1-1 (0-1)
Bramki: 0-1 – 34’ Dominik Niemyjski, 1-1 – 53’ Gąsowski.
Żółte kartki: A. Langa, J. Radaszkiewicz (Puszcza); B. Żero (Sky).
Sędziowali: Jakub Warpechowski oraz Arkadiusz Brysiewicz i Bartosz Tarasiuk.
Puszcza: Ł. Szczepanik – Kicel (46’ Czarnota), K. Stankiewicz, A. Langa, Roszczenko, Weremczuk, Gąsowski, Janik, Moszczyński (53’ J. Lewczuk), J. Radaszkiewicz, M. Grygoruk.
Sky: Piećko – B. Żero, Bieliński, Samluk, J. Stypułkowski, Iwanowski, D. Korotkiewicz, Dominik Niemyjski, Rudkowski, Bolesta (76’ H. Stypułkowski), Buzun.
Łapy, 21.9.2024 – klasa okręgowa
Pogoń Łapy – Sparta Augustów 2-4 (1-1)
Bramki: 0-1 – 27’ Masłow (k.), 1-1 – 35’ Hryniuk (w.), 2-1 – 54’ B. Topczewski, 2-2 – 56’ Masłow, 2-3 – 70’ Krupiński, 2-4 – 85’ Kułak.
Żółte kartki: J. Kulwicki, Ł. Kul (Pogoń); Kruza, Pretko (Sparta).
Sędziowali: Jakub Kolesiński oraz Dawid Deptuła i Kamil Niewiński.
Pogoń: Kobylarz – Rydzewski, Ł. Kul, B. Topczewski, S. Roszkowski, Kułakowski (74’ Rodowicz), Gołębiewski (62’ Porowski), Grabowski, Ł. Michalski, J. Kulwicki (74’ Wiński), Hryniuk.
Drohiczyn, 21.9.2024 – klasa okręgowa
Żubr Drohiczyn – Piast Białystok 6-2 (1-1)
Bramki: 0-1 – 6’ Siemieńczuk, 1-1 – 43’ Tararuj, 1-2 - 49’ Mohamed Ibrahim Reda Mohamed Eldessouki, 2-2 – 65’ Zagubień, 3-2 – 76’ Dawidziuk, 4-2 – 78’ Dawidziuk, 5-2 – 83’ Tararuj, 6-2 – 85’ Łosicki.
Żółte kartki: Krassowski, Łosicki, Zagubień (Żubr); Cichoń, Siemieńczuk, Rzepniewski, Czyżewski (Piast).
Sędziowali: Tomasz Borowski oraz Janusz Brokowski i Tomasz Stańczyk.
Żubr: Słomczyński – K. Radziszewski, Tararuj, S. Radziszewski (46’ Zagubień), Krassowski, Kintop, Łosicki, Ł. Radziszewski, R. Siemieniuk, D. Barwiejuk (46’ Dawidziuk), Sikora.
Michałowo, 22.9.2024 – klasa okręgowa
Rudnia Zabłudów – Sokół Sokółka 3-1 (2-0)
Bramki: 1-0 – 7’ O. Zieniewicz, 2-0 – 42’ B. Bańkowski, 3-0 – 78’ Giesko, 3-1 – 83’ Zubrzycki.
Żółte kartki: Wąsowicz, Michał Łabieniec (Sokół).
Sędziowali: Tomasz Siemieniuk oraz Bartosz Tomaszuk i Marek Frąckiel.
Rudnia: Bartoszuk – Danilczuk, Perkowski, Michajłow, O. Zieniewicz – B. Bańkowski (70’ Korolczuk), Wawrzeniuk, Milewski (70’ M. Stankiewicz), Majczak (79’ Tarasiuk) – Giesko (90’+2’ S. Kalinowski), Pomichter.
(jan)