Trzy mecze — trzy zwycięstwa! Komplet dziewięciu oczek zdobyli na starcie rundy wiosennej piłkarze czwartoligowego Tura. Dziś pokonali w Szczuczynie tamtejszą Wissę 3-1 (2-0).
REKLAMA
Dla gospodarzy był to powrót na swój stadion po długiej tułaczce po sąsiednich obiektach. Kilka lat temu polskie samorządy rywalizowały o środki z programu współpracy Polska-Białoruś-Ukraina na projekty dotyczące współpracy międzynarodowej i rozwoju kultury oraz turystyki. Projekt Bielska Podlaskiego został oceniony pozytywnie, ale do zakwalifikowania do realizacji zabrakło mu punktów, za to Szczuczyn konkurs ten wygrał i dzięki pozyskanym środkom wybudował Transgraniczne Centrum Kultur. A w jego ramach — nowy stadion.
Potem jednak samorząd miał problem z rozliczeniem tej inwestycji i oddaniem obiektu do użytku dla celów sportowych. Dlatego Wissa musiała przez ponad pół rok tułać się po obcych boiskach. Dzisiaj w końcu wróciła na własne śmieci, ale radość z tego faktu popsuł jej Tur.
Nowi w natarciu
Podopieczni trenera Dariusza Szklarzewskiego nie bawili się w konwenanse i wygrali w Szczuczynie 3-1 (2-0). Zaczęli błyskawicznie, bo już po 9 minutach było 0-1. Akcję rozpoczął nasz nowy rozgrywający Mateusz Kalinowski, podał do innego wypożyczonego zimą zawodnika Dawida Żakiewicza, a ten wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Patrykowi Niemczynowiczowi. Nasz kapitan pokonał bramkarza Wissy 19-letniego Ukraińca Denysa Krawczuka i dał Turowi prowadzenie.
Po kwadransie podwyższył trzeci z czterech wypożyczonych do Tura zawodników — Daniel Siemieniuk.
- Tym razem Niemczynowicz podaje, a strzela Siemieniuk. Patryk podał do obiegającego obronę Daniela, który wjechał w pole karne z prawej strony i posłał piłkę precyzyjnie w długi róg — relacjonowali nasi działacze na klubowym profilu facebookowym.
Po zmianie stron gospodarze strzelili kontaktowego gola. Jego autorem był ograny w klubach trzecioligowych: Olimpii Zambrów i Podlasiu Biała Podlaska — Mateusz Jastrzębski. 25-letni napastnik wyprzedził w bezpośrednim pojedynku Rafała Kulikowskiego i kopnął po ziemi obok bezradnego Mateusza Danielczyka.
Skuteczny junior
Trener Szklarzewski zdecydował się na wpuszczenie do boju Bartosza Gulewicza, co okazało się trafnym posunięciem. Nasz 16-letni skrzydłowy już po chwili od zameldowania się na płycie strzelił gola.
- Gulewicz z golem w pierwszym kontakcie z piłką! Piłka podana w pole karne z lewej strony. Siemieniuk nie oddał strzału, ale utrzymał się, poszedł do linii końcowej i zagrał przed bramkę. W tłoku najsprytniejszy był Gulewicz i kopnął do sieci — relacjonował Tur.
Potem przycisnęła Wissa, ale na posterunku był świetnie dysponowany wiosną Danielczyk. Wypożyczony z białostockiej Jagiellonii Mateusz wybronił groźne uderzenia w 56., 60. i 76. minucie. Tur odgryzał się akcjami Niemczynowicza, ale kapitan strzelał obok celu. Trener Szklarzewski wpuszczał na boisko rezerwowych ze świeżymi siłami, a ci dopilnowali korzystnego wyniku i Tur wygrał w Szczuczynie 3-1.
Mocarze atakują
Po tym triumfie nasi piłkarze znowu umocnili się na świetnej piątej pozycji w podlaskiej IV lidze. Odskoczyli bezpośredniemu rywalowi — Wissie — aż na 10 punktów!
Najmocniejsza czołówka oczywiście pewnie wygrywała. Liderujący KS Wasilków pokonał solidny Promień Mońki aż 6-0 (5 goli strzelił były ekstraklasowiec Jagiellonii i lider strzelców IV ligi Jan Pawłowski), a Wigry Suwałki rozniosły wzmocnione zimą Orlęta Czyżew 11-1. Trzeci Ruch Wysokie Mazowieckie wygrał 5-2 z Krypnianką Krypno, a czwarta Warmia Grajewo pokonała na wyjeździe Czarnych Czarna Białostocka 2-0.
W najbliższą sobotę Tur podejmie na własnym boisku wicelidera z Suwałk. Zespół pełen gwiazd z wyższych lig, na czele z byłym pięciokrotnym reprezentantem Polski Maciejem Makuszewskim (235 meczów i 28 goli w polskiej ekstraklasie), zaprezentuje się naszym kibicom o godzinie 13:30 na stadionie przy ul. Elizy Orzeszkowej 19.
Szczuczyn, 24.3.2024 — IV liga
Wissa Szczuczyn — Tur Bielsk Podlaski 1-3 (0-2)
Bramki: 0-1 - 9' Niemczynowicz (as. Żakiewicz), 0-2 - 25' Siemieniuk (as. Niemczynowicz), 1-2 - 50' M. Jastrzębski, 1-3 - 53' Gulewicz (as. Siemieniuk).
Żółte kartki: Kosowski, D. Wasilewski (Wissa).
Sędziowali: Łukasz Olszewski (Suwałki) oraz Dominik Bućko (Klepacze) i Bartłomiej Ignaczuk (Uhowo).
Wissa: Krawczuk — Zięba, D. Wasilewski, Kosowski (46 M. Zalewski), Dziuba, Karwat, Korytkowski, Trzonkowski (46' Skrodzki), Zaczkowski (74' Cychol), Dzięgielewski, M. Jastrzębski.
Tur: Danielczyk — K. Kulikowski, Dzienis, Onacik, R. Kulikowski (74' Daniłowski), Żakiewicz (52' Gulewicz), Łochnicki (90'+2' Koc), Kalinowski, M. Bazylewski (67' Walczuk), Siemieniuk, Niemczynowicz (83' Troc).
(jan)