Do niecodziennego meczu piłkarskiego doszło w środę w Pilikach. W 1/8 Pucharu Polski na szczeblu okręgu podlaskiego zmierzyły się ze sobą dwa Tury. Górą byli czwartoligowcy, którzy pokonali swoje A-klasowe rezerwy 4:0.
„Ale do przerwy było po zero!" — z pewnością w takiej sytuacji podkreśliłby sławny były selekcjoner polskiej reprezentacji Wojciech Łazarek, który w ten sposób tłumaczył niegdyś porażkę naszej kadry.
I faktycznie — przynajmniej dwa kwadranse środowego meczu były wyrównane. Trener Paweł Bierżyn wystawił dwie jedenastki w podobnych ustawieniach i zawodnicy nawzajem się szachowali. Dochodziło do pasjonujących pojedynków, np. w środku pola Pawła Łochnickiego z siedemnaście lat młodszym Dawidem Nowakowskim. Różnice wiekowe były zresztą niezwykłe, bo w pierwszej połowie, w zespole gospodarzy, Marcin Gul był starszy od swojego kolegi Oskara Niewińskiego o... ćwierć wieku!
Gole zaczęły padać po przerwie, gdy w defensywie nominalnych gospodarzy zabrakło Marka Polubiatki, a dwojący się w bramce Marcin Drozdowski nie był już w stanie naprawiać błędów kolegów. Decydujące pięć minut zaczęło się, gdy Patryk Stypułkowski dośrodkował z prawej flanki, do główki wyskoczył Patryk Niemczynowicz i mocnym strzałem skierował piłkę do siatki. Minutę później było już 0:2. Stypułkowski przebiegł z piłką pół boiska, wymanewrował obrońców i kropnął pod poprzeczkę.
Na 3:0 strzelił głową Karol Kosiński, po dośrodkowaniu Krystiana Kulikowskiego. Gol padł w 61. minucie, tuż po tym, jak w zespole z Pilik doszło do czwartej i piątej zmiany w składzie, a zawodnicy A-klasowca nie ustawili jeszcze dokładnie krycia. W tym samym czasie w pierwszym Turze zadebiutował w oficjalnym meczu kolejny piętnastoletni wychowanek — Damian Dolina Sulima, który zmienił Łukasza Popiołka, ale zajął miejsce na prawej obronie i zaprezentował kilka niezłych odbiorów i ofensywnych wyjść z piłką. Trzeci jego rówieśnik — Szymon Trzyna — rozegrał całą drugą połowę na lewej obronie w zespole Tura II.
Końcowy wynik — 4:0 dla pierwszej drużyny — ustalił Niemczynowicz technicznym strzałem z boku pola karnego. Piłka przeleciała nad bezradnym Drozdowskim i wpadła do siatki przy dalszym słupku.
Warto wspomnieć jeszcze o dwóch faktach związanych z meczem obu Turów. Spotkanie poprzedziła miła uroczystość, podczas której działacze klubu podziękowali za wsparcie wójt gminy wiejskiej Bielsk Podlaski Raisie Rajeckiej i przewodniczącemu rady tejże gminy Stanisławowi Olszewskiemu.
Mecz odwiedził też niecodzienny gość — Radosław Rzeźnikiewicz, twórca projektu medialnego Kartofliska.pl. Kartofliska prezentują niezwykłe mecze i obiekty sportowe w całej Europie, pod naczelnym hasłem "Nie ma futbolu bez alkoholu". Tym razem na "mecz tygodnia" wybrały właśnie derby Turów. Bo w Pilikach panuje niepowtarzalny piłkarski klimat.
Piliki, 30.03.2022 — 1/8 Podlaskiego Pucharu Polski
Tur II Bielsk Podlaski — Tur Bielsk Podlaski 0:4 (0:0)
Bramki: 56' (gł.) i 84' Niemczynowicz, 57' Stypułkowski, 61' K. Kosiński (gł.).
Tur II: Drozdowski — Gul (64' Wojszkowicz), R. Grygoruk (60' Kordziukiewicz), Polubiatko (46' Misiuk), Perkowski (46' Trzyna) — Nowakowski, Karanowski — M. Bazylewski (60' Aleksiejuk), O. Niewiński (46' R. Żukowski), Szulga — Kacprowski.
Tur: Plisiuk — K. Kulikowski, Onacik, P. Kosiński, A. Kosiński — A. Lewczuk, Łochnicki — Stypułkowski, Niemczynowicz, K. Kosiński — Popiołek (60' Dolina Sulima).
Pozostałe wyniki 1/8 Pucharu Polski na szczeblu województwa Podlaskiego: Ruch Wysokie Mazowieckie — Orzeł Kolno 4:1, MKS Mielnik — Sparta Szepietowo 1:0, Wigry II Suwałki — KS Michałowo 2:3, MOSP Białystok — KS Grabówka 0:2, Jagiellonia II Białystok — Wissa Szczuczyn 3:1, ŁKS Łomża — Warmia Grajewo 2:0, LZS Krynki — Czarni Czarna Białostocka 4:0. Zwycięskie zespoły awansowały do ćwierćfinału.
(jan)