Niedzielny mecz miał dwa oblicza. W pierwszej części koszykarze Tura Basket zdominowali zawodników Akademii Koszykówki Legii (drużynę rezerw grającego w PLK zespołu), zdobyli kilkunastopunktową zaliczkę, zaś po zmianie stron młodzi warszawianie zdołali odrobić część strat i zbliżyć się do Tura Basket na trzy punkty.
Na szczęście w końcówce doświadczenie - przede wszystkim Przemysława Tradeckiego - wzięło górę i Tur Basket obronił wynik, zwyciężając 79:72. Warto też odnotować double-double Jarosława Giżyńskiego, który do 19 zdobytych punktów dołożył jeszcze 12 zbiórek.
Przed meczem wydawało się, że w bielskim zespole mamy szpital. Na ławce, obok obecnego na meczu kontuzjowanego Łukasza Kuczyńskiego usiedli i nie podnieśli się przez całe spotkanie: Aaron Weres, Marcin Marczuk i Jakub Grigoruk. Wszyscy oni narzekają na drobne urazy, ale być może będą gotowi na wyjazdowy mecz z Isetią, który odbędzie się w Warszawie 13 listopada.
W mecz lepiej weszli bielszczanie. Na celne osobiste Jarosława Giżyńskiego trafieniem odpowiedział rozgrywający warszawskiego zespołu Wojciech Szpyrka, ale natychmiast zza łuku punkty zdobył Przemysław Tradecki i bielszczanie objęli prowadzenie 5:3. Później jeszcze trójkę trafił Przemysław Zygmunciak, a swoje punkty dołożyli Jarosław Giżyński i Michał Szwedo, a w ostatnich sekundach pierwszej kwarty wyjściem spod kosza trafił Mateusz Bębeniec i Tur Basket pierwszą kwartę kończył 14-punktową przewagą (24:10).
Druga kwarta była bardziej wyrównana i zakończyła się 23:23. W tej części gry dobre momenty miał Jakub Lewandowski, który dwukrotnie trafił za trzy punkty, a przy jednej z akcji był faulowany, więc poprawił osobistym. Nieźle też zaprezentował się Mateusz Bębeniec, kilkukrotnie trafiając do kosza. Legioniści też celniej rzucali. Jakub Sadowski popisywał się celnymi wsadami i w meczu również zaliczył double-double. Do 15 zdobytych punktów dodał jeszcze 10 zbiórek.
Po zmianie stron goście uszczelnili obronę, zawodnicy Tura mieli problemy z wejściem pod kosz, a trójki w ich wykonaniu nie zawsze celnie wpadały. Legioniści zaczęli odrabiać straty i zmniejszyli przewagę bielszczan do dziewięciu oczek (63:54). Ostatnia kwarta była trochę nerwowa. Legionistom po trafieniu Jakuba Sadowskiego udało się zmniejszyć przewagę bielszczan do trzech punktów (67:64). Na szczęście Tur Basket za sprawą kluczowej trójki Przemysława Tradeckiego opanował sytuację i bielszczanie celnie trafiając z rzutów osobistych (Tradecki, Bębeniec i Giżyński) czy też z gry (Szwedo) ostatecznie dowieźli do końca z siedmiopunktowe zwycięstwo 79:72.
Także w niedzielę przekonaliśmy się, że na inny zespół ze stolicy - Polonię, w grupie B, nie ma mocnych. Poloniści, którzy wcześniej pokonali Tura Basket i białostockie Żubry, teraz bez problemów wysoko ograli ŁKS Coolpack Łódź 103:63 i pozostają jedyną niezwyciężoną drużyną w rozgrywkach Grupy B II ligi.
8. kolejka II ligi koszykówki. Bielsk Podlaski 07.11.2021.
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski - Akademia Koszykówki Legii Warszawa 79:72 (24:10, 23:23, 16:21, 16:18)
Tur Basket: 19 - Jarosław Giżyński (12zb, 1x3), 14 - Jakub Lewandowski (1zb, 3x3), 12 - Przemysław Zygmunciak (2zb, 2x3), 11 - Mateusz Bębeniec (6zb,6as), 11 - Przemysław Tradecki (3zb, 9as), 10 - Michał Szwedo (4zb, 2as), 2 - Bartłomiej Wróblewski (2as), 0 - Patryk Milewski (2zb).
AK Legii: 15 - Jakub Sadowski (10zb, 1x3), 14 - Bartosz Proczek (4zb, 2x3), 11 - Wojciech Szpyrka (1zb, 8as, 1x3), 10 - Maciej Czemerys (4zb, 2x3), 10 - Szymon Kołakowski (5zb, 4as, 1x3), 5 - Kacper Lipiński (1zb, 1as, 1x3), 3 - Piotr Spigarski (1x3), 2 -Jakub Siedlikowski, 2 - Mateusz Bryniarski, 0 - Maciej Milewski (1as), 0 - Kacper Kępa, 0 - Eryk Gąsiński (1zb, 1as).
(ms)
Zdjęcia z meczu Tura Basket z Akademią Legii Warszawa: