W piątek 16 sierpnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w białostockim getcie. Historycy uważają po powstanie za drugi pod względem wielkości - po Warszawie - zryw ludności żydowskiej w walce z hitlerowcami. Główne walki trwały 16 sierpnia 1943 roku, w kolejnych dniach broniły się już tylko pojedyncze punkty oporu.
REKLAMA
Oficjalna uroczystość w 81. rocznicę tamtych wydarzeń miała miejsce w południe, przy pomniku upamiętniającym obrońców getta. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, ambasador Niemiec, przedstawiciele gmin i organizacji żydowskich.
Pomnik stoi na placu im. przywódcy powstania - Mordechaja Tenenbauma-Tamaroffa. Po okolicznościowych wystąpieniach i modlitwach, składano tam wieńce i kwiaty. Wcześniej znicze zapalono m.in. przy Pomniku Wielkiej Synagogi, upamiętniającym ofiary pożaru z 27 czerwca 1941 roku, gdy Niemcy spędzili Żydów do największej w mieście bożnicy i ją podpalili. Data ta symbolizuje początek eksterminacji społeczności żydowskiej w Białymstoku.
Bezpośrednim powodem wybuchu powstania były niemieckie przygotowania do ostatecznej likwidacji getta. Grupa bojowników chciała sforsować bramy przy jednej z ulic, co dawałaby szanse na ucieczkę w kierunku Puszczy Knyszyńskiej. Słabo uzbrojonych powstańców było trzystu; Niemców, dysponujących czołgami i samolotami, dziesięć razy więcej.
Główne walki w getcie toczyły się 16 sierpnia 1943 roku, w kolejnych kilku dniach broniły się już tylko pojedyncze punkty oporu.
Do getta w Białymstoku trafiała też część społeczności żydowskiej z Bielska i okolic. Był to miejsce, w którym oczekiwali na transport do obozu zagłady w Treblince.
(PAP)
autor: Robert Fiłończuk