Na nagraniu opublikowanym wczoraj w mediach społecznościowych widać jak białoruskie służby siłą zmuszają do przekroczenia granicy grupę migrantów. Cudzoziemcy wpychani są na drut żyletkowy. „Komendant Główny SG oraz Komendant Podlaskiego OSG zażądali wyjaśnień od swoich odpowiedników po stronie białoruskiej" - poinformowała Straż Graniczna.
Do zdarzenia miało dojść 18 maja po białoruskiej stronie granicy.
Nagranie zamieścił w sieci dziennikarz TVN24 Piotr Czaban.
Wstrząsające nagrania z granicy. Wiele zła widziałem, ale tu jest kumulacja.
— Piotr Czaban (@CzabanPiotr) May 25, 2022
Właśnie w ręce takich ludzi z BY @Straz_Graniczna wpycha cudzoziemców.
Na filmie widać, jak zbiry Łukaszenki traktują uchodźców, migrantów.
Do wideo dotarł Człowiek Lasu. Mówi, że to sprzed kilku dni. pic.twitter.com/bCxT6m7AoR
– Siedmioro dorosłych obywateli Kuby (pięciu mężczyzn i dwie kobiety) zostało brutalnie potraktowanych przez służby białoruskie. Świadkami tego zdarzenia byli funkcjonariusze Straży Granicznej i żołnierze Wojska Polskiego, którzy udzielali pomocy cudzoziemcom – powiedziała dziennikarzom tvp.info por. SG Anna Michalska, rzecznik prasowa Straży Granicznej.
Wszyscy cudzoziemcy trafili pod opiekę mundurowych z Placówki SG w Narewce, gdzie ratownicy medyczni zapewnili im niezbędną pomoc. Nie odnieśli oni poważniejszych obrażeń. jak wyjaśniła rzecznik, Kubańczycy nie chcieli jednak składać wniosku o ochronę międzynarodową w Polsce i zostali poinformowani o obowiązku opuszczenia kraju.
Do sprawy odniosła się na Twitterze Straż Graniczna.
W sprawie nagrania, na którym widać służby białoruskie brutalnie traktujące cudzoziemców, Komendant Główny SG oraz Komendant Podlaskiego OSG zażądali wyjaśnień od swoich odpowiedników po stronie🇧🇾.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) May 26, 2022
Strona🇧🇾odpisała,że bada okoliczności zdarzenia. Czekamy na dalsze wyjaśnienia.
Po nałożeniu sankcji na Białoruś, migranci docierają nad polską granicę przez Moskwę. W Rosji otrzymują wizy studenckie lub turystyczne i stamtąd udają się na Białoruś i dalej na zachód.
(pb)