Kto był, z pewnością nie żałuje, a kto nie był - nie wie, co stracił. W sobotę w synagodze w Orli wystąpili muzycy ze słynnej Piwnicy pod Baranami w składzie Beata Czernecka - wokal, Agaty Półtorak - skrzypce i Tomasz Kmiecik - pianino. A zaprezentowali oni repertuar "Pieśni duszy".
Mimo że koncert był biletowany, frekwencja dopisała. Synagoga pomieściła około 150-osobową publiczność. Ale nie ma co się dziwić! Takiego koncertu w takiej scenerii nie można było przegapić.
Komentarze osób, które były na koncercie, a także samych artystów były jak najbardziej pozytywne.
Za wyjątkowy klimat i niebiańską publiczność dziękowała sama artystka Beata Czarnecka. Oddzielne podziękowania skierowała do twórcy całego zamieszania - Marka Chmielewskiego.
- Byłem, widziałem, słyszałem bo warto! - stwierdził jeden ze słuchaczy.
W repertuarze były pieśni w różnych językach m.in jidisz.
(opr.azda)