Ukraina walczy o swoją niepodległość i wolność, ale również o nasze bezpieczeństwo. Wspieramy ją i będziemy wspierać. Skoro wpłata na fundusz wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy zamyka mój kontrowersyjny spór z Radosławem Sikorskim, czynię to z satysfakcją - poinformował PAP prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Oświadczenie prezesa PiS przesłał dziś PAP jego pełnomocnik Adrian Salus.
W styczniowych wypowiedziach w mediach społecznościowych były minister spraw zagranicznych złożył prezesowi PiS publiczną ofertę: jeśli ten do końca stycznia dokona wpłaty kwoty 50 tys. zł na rzecz sił zbrojnych Ukrainy, Sikorski odstąpi od dochodzenia roszczeń. Sąd przyznał Radosławowi Sikorskiemu ponad 708 tys. zł od Jarosława Kaczyńskiego na pokrycie kosztów opublikowania przeprosin w Onecie.
Jak wskazał mecenas Salus, jego mocodawca od pierwszych dni wojny aktywnie wspiera Ukrainę, dlatego przyjął ofertę polityka PO. Jak poinformował Salus, we wtorek prezes PiS dokonał oczekiwanej wpłaty, kończąc tym samym spór, który - jak ocenił - „wskutek kontrowersyjnego orzeczenia zasądzającego astronomiczne koszty przeprosin, bulwersował opinię publiczną".
Dowód wpłaty zostanie przedłożony pełnomocnikom Radosława Sikorskiego i zaprezentowany publicznie. Pełnomocnik szefa PiS spodziewa się realizacji porozumienia, zgodnie z zapowiedziami Sikorskiego.
Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego zaznaczył ponadto, że wpłata na rzecz funduszu wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy „jednoznacznie przesądza, iż wszelkie insynuacje pojawiające się w domenie publicznej, dotyczące związku nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego ze sprawą jego Mocodawcy, są całkowicie bezpodstawne i tym samym krzywdzące dla Jarosława Kaczyńskiego".
Skan przelewu zamieścił w mediach społecznościowych sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
Oświadczenie #PJK: Dzisiaj Ukraina walczy o swoją niepodległość i wolność, ale również o nasze bezpieczeństwo. Wspieramy ją i będziemy wspierać. Skoro wpłata na fundusz wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy zamyka mój kontrowersyjny spór z @sikorskiradek, czynię to z satysfakcją. #EOT pic.twitter.com/kuvfAkwecw
— Krzysztof Sobolewski 🇵🇱100PL🇵🇱 (@AC_Sobol) January 31, 2023
„Przyjmuję przeprosiny Jarosława Kaczyńskiego za nazwanie mnie „zdrajcą dyplomatycznym" w formie wpłaty na walczące w obronie całej Europy siły zbrojne Ukrainy" - poinformował na Twitterze Radosław Sikorski.
Przyjmuję przeprosiny Jarosława Kaczyńskiego za nazwanie mnie 'zdrajcą dyplomatycznym' w formie wpłaty na walczące w obronie całej Europy siły zbrojne Ukrainy.
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) January 31, 2023
Cieszę się, że znaleźliśmy patriotyczne rozwiązanie. pic.twitter.com/urFV6LZ7zp
Za jakie słowa Kaczyński musiał przeprosić Sikorskiego? W 2016 roku lider PiS powiedział w wywiadzie dla PAP:
„Jest też sprawa wystąpienia, zgodnie z prawem międzynarodowym, zastępcy ambasadora (polskiego w Moskwie - red.) Piotra Marciniaka do władz rosyjskich o eksterytorialność terenu, gdzie nastąpiła katastrofa. To rutynowa rzecz.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdecydował się wycofać z tej decyzji. To bardzo poważna sprawa. Trudno sądzić, żeby została podjęta bez wiedzy i zgody premiera Donalda Tuska”.
W rozmowie z Onetem stwierdził: „Wiceambasador w Moskwie Piotr Marciniak złożył notę w sprawie eksterytorialności miejsca katastrofy. Następnie polecono mu ją wycofać. To było posunięcie wykonane na polecenie Radosława Sikorskiego, ale czy bez wiedzy Tuska? Tu już jest bardzo poważny przepis kodeksu karnego – zdrada dyplomatyczna”.
Sikorski pozwał Kaczyńskiego. W 2018 roku zapadł wyrok uniewinniający. W 2020 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie orzekł, że Jarosław Kaczyński naruszył dobra osobiste polityka PO i musi go przeprosić na łamach Onetu. Orzeczenia nie wykonano. W 2022 roku Sikorski wszczął procedurę tzw. egzekucji zastępowalnej. Chodziło o to, by sam opublikował przeprosiny na koszt Kaczyńskiego, który – po decyzji sądu – miałby je sfinansować.
Warszawski sąd rejonowy nieprawomocnie przyznał Radosławowi Sikorskiemu ponad 708 tysięcy złotych od prezesa PiS.
(PAP), (pb)