Hajnowscy policjanci zatrzymali 28-latka podejrzanego o kradzież butów w jednym ze sklepów na terenie miasta. Jak się okazało, mężczyzna nałożył nowe buty, po czym wyszedł w nich ze sklepu. W pudełku zostawił swoje stare obuwie. Mieszkaniec powiatu białostockiego został ujęty już dzień po zdarzeniu, w jednym z mieszkań w Hajnówce. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
Dyżurny hajnowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży butów w jednym ze sklepów na terenie miasta. Z relacji pracowników wynikało, że będący w sklepie mężczyzna najpierw przymierzał buty sportowe, po czym nie płacąc wyszedł w nich ze sklepu. W pudełku, na sklepowej półce, zostawił natomiast swoje stare obuwie. Po opuszczeniu galerii handlowej wsiadł do samochodu i odjechał.
Następnego dnia policjantki z hajnowskiej patrolówki ustaliły, gdzie może przebywać podejrzany o kradzież. Po wejściu do jednego z mieszkań w Hajnówce policjanci zastali zaskoczonego mężczyznę, 28-letniego mieszkańca powiatu białostockiego. Mundurowi znaleźli również skradzione dzień wcześniej buty.
28-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mieszkaniec powiatu białostockiego usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - czytamy na hajnowka.policja.gov.pl.
opr. (pb)