Białorusini niszczyli tymczasową zaporę na granicy. Oślepiali też polskich funkcjonariuszy światłem stroboskopowym i laserem. Imigranci dostali od nich gaz łzawiący.
O kolejnych niepokojących zdarzeniach poinformowała Straż Graniczna.
W nocy w rejonie Czeremchy (powiat hajnowski) białoruscy żołnierze zaczęli niszczyć tymczasową zaporę graniczą. Wyrywali słupki ogrodzeniowe oraz rozrywali concetrinę przy pomocy pojazdu. Polskie służby były oślepiane wiązkami laserowymi oraz światłem stroboskopowym.
Nieopodal około 100-osobowa grupa migrantów czekała na możliwość nielegalnego przekroczenia granicy. Białorusini wyposażyli cudzoziemców w gaz łzawiący, który został użyty wobec polskich służb. „Tej oraz kolejnym próbom nielegalnego przekroczenia granicy zapobiegliśmy" - informuje Straż Graniczna na swoim profilu na Twitterze.
Nieopodal ok.100-os.grupa migrantów oczekiwała na możliwość nielegalnego przekroczenia granicy. Białorusini wyposażyli cudzoziemców w gaz łzawiący, który został użyty w kierunku polskich służb. Tej oraz kolejnym próbom nielegalnego przekroczenia gr. 🇵🇱🇧🇾zapobiegliśmy pic.twitter.com/aUq2WLbv0T
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 13, 2021
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz sprecyzowała w rozmowie z PAP, że do próby przekroczenia granicy doszło w nocy z piątku na sobotę w Wólce Terechowskiej k. Czeremchy. Jak dodała, wyraźnie było widać tam zaangażowanie służb białoruskich. Zaznaczyła, że do nielegalnego przekroczenia granicy nie doszło. - Tam zaangażowane były wszystkie służby i próba ta została udaremniona - dodała.
Z kolei podlaska policja poinformowała, że do próby przekroczenia granicy doszło ok. godz. 1 w nocy. Według policji miało dojść do uszkodzenia ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej, a osoby będące po białoruskiej stronie ostatecznie na widok polskich służb miały uciec w głąb lasu.
Policja podała też wcześniej, że w rejonie Wólki Terechowskiej znaleziono w piątek ciało ok. 20-letniego Syryjczyka.
Do incydentu odniósł się także rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. „Kolejna białoruska prowokacja. W nocy Białorusini wykorzystali pojazd do niszczenia ochrony granicznej, oślepiali Polaków i wyposażyli migrantów w gaz łzawiący. Celowe eskalowanie sytuacji!" - napisał na Twitterze.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu. Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. Łącznie zapora będzie miała 5,5 m wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
(PAP), autor: Marcin Chomiuk, Izabela Próchnicka
(pb)