Wygaszenie mandatu radnego Krzysztofa Prześniaka, do którego jednak nie doszło, schody w urzędzie i spór o wypożyczalnię sprzętu wodnego - te i inne tematy pojawiły się w minioną środę (24 maja) w sali konferencyjnej Urzędu Miasta, gdzie odbyła się XXXVI sesja Rady Miasta Brańsk.
REKLAMA
(Nie) powrócił temat mandatu radnego
Jednym z punktów sesji miało być wygaszenie mandatu radnego, ale z niego zrezygnowano i to na prośbę burmistrza.
- Otrzymaliśmy pismo od pana wojewody, w którym wzywa do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu pana radnego Prześniaka i tutaj sytuacja jest jednoznaczna - powiedział Eugeniusz Koczewski.
Następnie poprosił jednak o zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego podjęcia uchwały o wygaśnięciu mandatu wspomnianego radnego. Swoją prośbę motywował tym, że Prześniak nie jest obecny na sesji. Radni przychylili się do tego wniosku.
Jubileusz 530. lecia praw miejskich
W trakcie sprawozdania z działalności międzysesyjnej burmistrz wspominał o spotkaniu, które odbyło się 14 kwietnia w MOK-u. Jego tematem były zbliżające się 42. Brańskie Dni Kultury, które łączą się z 530-leciem Brańska.
Jubileusz rozpocznie się 16 czerwca. Tego dnia odbędzie się msza święta, złożenie kwiatów, wykład brańskiego historyka Zbigniewa Romaniuka. Wśród atrakcji będą też średniowieczna osada i turniej rycerski, które zaplanowano na sobotę.
Z okazji jubileuszu miasto postanowiono również zadbać o miejskie symbole.
- W tym celu zaprosiliśmy do współpracy pana Aleksandra Bąka, heraldyka z dużym doświadczeniem. Jest on wykonawcą heraldycznej restylizacji naczelnego znaku Rzeczypospolitej Polskiej, herbu Orzeł Biały oraz wizerunku orła ustalonego dla godła państwowego, opracowanego dla potrzeb wspólnej identyfikacji wizualnej organów administracji rządowej. Zakres umowy obejmuje opracowanie projektu herbu, czyli opisu heraldycznego (blazon), wzoru graficznego (godło), wybarwienia (tynktury) oraz projektu flagi heraldycznej, pieczęci i odznaki honorowej "Za zasługi dla Miasta Brańsk”- wyjaśniał wcześniej, na jednej z poprzednich sesji, burmistrz.
Dotacja dla Pioniera
Miasto Brańsk każdego roku przekazuje dotacje na rzecz sportu w mieście. Z racji, że funkcjonuje tutaj tylko jeden klub, to zgarnia za każdym razem pełną pulę przeznaczoną na ten cel. UKS Pionier otrzymał 15 tys. zł.
REKLAMA
Schody były za drogie, a teraz przeszkadzają. Co z Ogrodową?
Radny Wojciech Wasilewski zapytał burmistrza, czy schody prowadzące do budynku urzędu miasta mogą być przynajmniej doraźnie naprawione. Przypomnijmy, że wcześniej sam był gorącym zwolennikiem rezygnacji z ich remontu. Pieniądze zamiast na naprawę schodów ostatecznie dołożono do termomodernizacji przedszkola.
Remont schodów ma dojść do skutku, dokumentacja została już przygotowana, ale nie jest to obecnie najbardziej pilna potrzeba w brańskim magistracie.
Priorytetem dla władz ma być natomiast remont miejskich dróg, w tym pierwszej z 5 ulic do naprawy, czyli ul. Ogrodowej. Tam zdejmowanie trylinki ruszyło wraz z początkiem roku, choć nie obyło się bez narzekań mieszkańców np. na poszerzenie chodnika kosztem szerokości jezdni. Obecnie nie trwają tam żadne prace. Zapytany o to burmistrz Koczewski odpowiadał, że wykonawca był zmuszony do powrotu w poprzednie miejsce inwestycji, gdzie miał do wykonania zaległe prace.
Dlaczego właśnie takiego wykonawcę wybrano?
- Najważniejszym kryterium w doborze wykonawcy jest cena. Jeśli zaproponowano nam umowę o 2 miliony złotych tańszą to nie mieliśmy wyboru i musieliśmy podpisać. Mamy też doświadczenie z tą firmą - kilka inwestycji w naszym mieście wykonała i wierzę, że obecne prace również zostaną ukończone w terminie - wyjaśniał Eugeniusz Koczewski.
Co słychać w brańskiej szkole?
Wicedyrektor ZS w Brańsku Anna Skowrońska zapowiedziała, że 1 września br. uczniowie wejdą już do całkowicie wyremontowanego budynku szkoły. Niedługo na dobre rozpocznie się też rekrutacja do brańskiego LO.
Komu przeszkadza wypożyczalnia sprzętu wodnego?
W czasie poświęconym na wolne wnioski, głos zabrała radna osiedla nr 1 Lucyna Oleksiewicz. Najpierw zapytała o los ul. Mickiewicza, która wymaga naprawy. Problem w tym, że należy ona do powiatu bielskiego, więc miasto może jedynie pośredniczyć w zarządzaniu sytuacją na tym odcinku. Burmistrz zapewnił, że w tej sprawie zwrócił się do władz powiatu o remont, m.in. dołączając wcześniej potrzebną dokumentację.
Więcej emocji wzbudziło kolejne pytanie radnej Oleksiewicz. Dotyczyło ono zbiornika retencyjnego - do kogo należy i czy na jego terenie może funkcjonować wypożyczalnia sprzętu wodnego? Przypomnijmy - tę otworzono w miniony weekend. Burmistrz odpowiedział, że zbiornik jest własnością miasta i funkcjonowanie na jego obszarze określa regulamin. Koczewski zaznaczył, że działka właściciela wypożyczalni sąsiaduje z plażą, a pływanie na zbiorniku przy pomocy np. rowerów wodnych czy kajaków jest dozwolone cały czas (motorówek można używać tylko w piątki).
- Jeżeli taka inicjatywa się pojawiła, to powinniśmy ją wspierać i miasto skorzysta na tym, że jest taki pomysł na wykorzystanie zbiornika. Nie należy rzucać kłód pod nogi człowiekowi przedsiębiorczemu - dodawał burmistrz, któremu wtórował radny Jerzy Dąbrowski, również uznając ów biznes za pożyteczny dla mieszkańców.
Taka odpowiedź nie zadowoliła Lucyny Oleksiewicz:
- Skoro on może zarabiać na pływaniu po zbiorniku, to proszę o zwrot pieniędzy za lokal, bo on też stał pusty - nawiązując tym samym do faktu, że sama prowadzi swój sklep w lokalu komunalnym.
W odpowiedzi wiceburmistrz Joanna Witkowska wyjaśniła Oleksiewicz, że miasto ogrzewa jej lokal oraz zapewnia mu prąd i wodę, więc to porównanie nie jest precyzyjne.
- Czy jeżeli ktoś posiada wypożyczalnię rowerów to ma płacić miastu za to, że rowery jeżdżą po miejskich drogach? - tak odpowiedział burmistrz po żądaniu przez Lucynę Oleksiewicz, aby przedsiębiorca płacił miastu za korzystanie z akwenu.
Zapytany o opinię prawną radca Łukasz Oniśko stwierdził, że nie może odnieść się do tej sprawy ad hoc.
- Dlaczego my zaraz próbujemy topić takie inicjatywy, z których korzystają całe rodziny? Jeżeli burmistrz twierdzi, że działka przedsiębiorcy przylega do strefy brzegowej to ja nie widzę tu żadnych problemów. Przyszedł, rzucił łódkę i wsio - zamknął temat przewodniczący Bolesta.
Kładki proszą się o remont
Zostając przy tematach związanych z wodą, radny Jerzy Dąbrowski zauważył, że na niektórych brańskich kładkach da się zauważyć ubytki, które należy naprawić. Warto dodać, że o tym problemie alarmujemy niemal przy każdej relacji z zawodów wędkarskich brańskiego koła.
Podział wśród radnych. Poszło o... kwiaty
Ostatnim tematem był problem ze składaniem kwiatów. Edwardowi Boleście nie spodobała się sytuacja z 3 maja, kiedy to radni opozycji złożyli oddzielnie kwiaty, mimo że całą radę reprezentował on jako przewodniczący. W odpowiedzi, radny Walenty Kołoszko nawiązał do dyskusji z przewodniczącym z poprzednich sesji na temat jego kompetencji i władzy, zalecając mu nawet ustąpienie ze stanowiska, jeśli męczy go wykonywanie tej funkcji.
Kamil Pietraszko