W niedzielę, w kościele Wniebowzięcia NMP w Brańsku wystąpił Marcin Kwaśny. Aktor wraz z towarzyszącymi mu muzykami zaprezentował zebranym "Grypsy z celi śmierci", czyli treść listów więziennych, które żołnierz niezłomny płk Łukasz Ciepliński kierował do swoich najbliższych.
Autorem listów jest płk Łukasz Ciepliński (1913–1951) - bohater Polskiego Państwa Podziemnego (1939–1945) i Drugiej Konspiracji (1945–1947), inspektor Inspektoratu Rzeszów AK, organizator struktur „NIE” i Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj w Okręgu Kraków, a w końcu prezesowi Obszaru Południowego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” i Prezesowi IV Zarządu Głównego WiN.
Większość grypsów jest adresowana do żony Jadwigi ("Wisi") oraz syna Andrzejka, choć nie brakuje również listów skierowanych do swoich towarzyszy broni. Wydobywa się z nich wielka troska o rodzinę oraz umiłowanie Ojczyzny żołnierza, który w ubeckiej celi czekał na egzekucję z rąk stalinowskiego aparatu terroru.
Na szczególną uwagę zasługują słowa przekazywane potajemnie synowi, które można uznać za formę "zdalnego wychowywania" młodego człowieka. Zapewne bywalcy niedzielnego spektaklu zastanawiali się na jakiego człowieka wyrósł silnie motywowany przez swojego tatę Andrzejek. Z relacji osób, które go poznały wiadomo, że Andrzej Ciepliński wykazywał się - tak jak jego rodzice - dużą dozą patriotyzmu. Ponadto był znany z dużego talentu recytatorskiego oraz zamiłowania do fotografii. Niestety, podobnie jak wiele rodzin żołnierzy podziemia niepodległościowego, wraz z matką byli skazani na niedostatek i prześladowania. Andrzej nie cieszył się długim życiem - wcześnie zachorował na raka, przegrywając walkę z chorobą w wieku zaledwie 25 lat.
Widzowie niedzielnego spektaklu nie ukrywali zarówno swojego wzruszenia i zadowolenia:
- Trudno nie dostrzec tu świetnej dykcji, a zarazem umiejętności lub wręcz daru głębokiego przekazywania emocji jakie towarzyszyły autorowi listów - taką pochwałę w stronę Marcina Kwaśnego skierowała jedna z zapytanych przez nas osób.
Spektakl zorganizowano dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku oraz Ministerstwa Kultury.
(kp)