W niedzielę na Orliku przy Gminnym Ośrodku Upowszechniania Kultury w Kalnicy odbył się I Memoriał Kamila Jezierskiego. Pomimo niesprzyjającej aury koledzy z boiska licznie zgromadzili się tam, by uczcić pamięć o zmarłym koledze.
Pierwszym punktem wydarzenia było spotkanie uczestników przy grobie tragicznie zmarłego przed pięcioma laty Kamila - zawodnika Pioniera Brańsk i AC Kalnica. Na brańskim cmentarzu odmówiono modlitwę w jego intencji. Następnie piłkarze zgromadzili się na środku boiska, gdzie jego osobę uczczono minutą ciszy. Pierwszy mecz symbolicznym kopnięciem rozpoczęła siostra Kamila, Natalia - pomysłodawczyni i współorganizatorka imprezy. W spotkaniu zagrali piłkarze AC Kalnica - Kamil był jednym z założycieli klubu, który po jego śmierci przestał funkcjonować, ale specjalnie na tę okazję jego koledzy reaktywowali dawny skład. Zawodnicy MKW 96 pojawili się na murawie w okolicznościowych koszulkach z napisami : "Kamil - pamiętamy 15.02.2016". W barwach Husara Nurzec zagrali krewni Kamila - Krzysztof i Małgorzata Jezierscy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kamil Jezierski - piłkarz, kibic, kolega
Od strony sportowej nad poprawnym przebiegiem zmagań czuwał kolega Kamila z boiska - Jacek Żoch. Do finału dotarły drużyny MKW 96 i Bud-Partner - zwyciężyli ci pierwsi 4:0. W identycznym stosunku piłkarze Iskry Wyszki pokonali AC Kalnica, zajmując trzecie miejsce. Rozdano również nagrody indywidualne: najlepszym zawodnikiem turnieju został Paweł Chitruszko, najskuteczniejszym strzelcem Kamil Fiedorowicz, a bramkarzem Marcin Drozdowski.
Organizatorzy turnieju oraz piłkarze zaznaczali, że chcą, aby impreza była kontynuowana w kolejnych latach.
(kp)