Mieszkańcy bloku przy ul. Mickiewicza w ścisłym centrum Bielska poczuli zapach spalenizny na klatce. Zaniepokojeni wezwali straż pożarną.
REKLAMA
Zaniepokojeni wezwali straż pożarną.
Na miejsce udały się dwa zastępy straży pożarnej.
Na szczęście okazało się, że zagrożenia nie ma. Być może komuś coś się przypaliło, ale strażacy nie stwierdzili ani znacznego stężenia dymu, ani ognia.
Wezwanie uznano za skierowane w dobrej wierze.
(azda)