Niedługo przed rozpoczęciem uroczystości ku czci Bielskiej Ikony Matki Bożej nad miastem przeszła burza. Zanim jednak z cerkwi pw. Narodzenia NMP wyszła procesja ze świętym obrazem, deszcz przestał padać, a gdy wierni wraz z ikoną dotarli do cerkwi pw. Zaśnięcia NMP i rozpoczęła się tam liturgia, na niebie pojawiło się słońce.
W procesji i modlitwach uczestniczyły tłumy.
REKLAMA
Wraz z wiernymi w procesji szli arcybiskup bielski Grzegorz oraz biskup supraski Andrzej. Towarzyszyli im duchowni z bielskich i okolicznych parafii. Przez cała drogę Bielska Ikona Matki Bożej niesiona była przez wiernych i duchownych. Na czele procesji niesiono krzyż i chorągwie.
Przed cerkwią Zaśnięcia NMP procesję z ikoną przywitał metropolita Sawa, zwierzchnik polskiej cerkwi oraz biskupi. Mimo iż cerkiew Zaśnięcia NMP jest bardzo duża i tak nie pomieściłaby wiernych, dlatego świąteczną liturgię odprawiono przy ołtarzu polowym rozstawionym na scenie obok świątyni.
W krótkim kazaniu metropolita Sawa pozdrowił zgromadzonych wiernych, podkreślając, iż Ikona Matki Bożej z Bielskiem związana jest od wielu wieków i będzie związana przez kolejne stulecia.
W obchodach święta wzięli udział samorządowcy, biznesmeni, mniej i bardziej znani mieszkańcy Bielska i okolic. W procesji brała udział także delegacja harcerzy, a całość zabezpieczała policja.
Po zakończeniu liturgii procesja wiernych odprowadziła ikonę do jej rodzimej parafii Narodzenia NMP przy ul. Jagiellońskiej.
Wieczorem o godz. 17 w Bielskim Domu Kultury odbędzie się Festiwal Pod Opieką Bogurodzicy
CZYTAJ WIĘCEJ:
Święto Bielskiej Ikony Matki Bożej. Ulicami bielska przejdą procesje, a wieczorem festiwal
(azda)