Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 44-latkowi, który podrabiał dokumenty. Właściciel komisu samochodowego w Szczecinie zawierał elektroniczne polisy ubezpieczeniowe, używając do tego danych osobowych bielszczanina. Sprawa wyszła na jaw, kiedy nieświadomy tego procederu rzekomy konsument dostał wezwanie do zapłaty za zawarcie umów OC.
REKLAMA
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej bielskiej jednostki ustalili, że właściciel komisu w Szczecinie od grudnia 2019 do grudnia 2021 roku elektronicznie zawierał z jedną z firm ubezpieczeniowych umowy OC na sprzedawane samochody.
Jak się okazało, w umowach tych wpisywał dane mieszkańca Bielska Podlaskiego, który to o całym procederze dowiedział się dopiero z wezwania do zapłaty wystawionego przez Fundusz Gwarancyjny.
Śledczy ustalili również, że mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego posiadał dane z dowodu osobistego bielszczanina, ponieważ wcześniej kupił od niego samochód.
„W toku prowadzonego postępowania bielscy policjanci ustalili także, że w tym samym okresie mężczyzna również fałszował umowy kupna-sprzedaży pojazdów z komisu, które chciał złomować. 44-latek usłyszał łącznie 11 zarzutów dotyczących podrabiania dokumentów, za które teraz odpowie przed sądem" - podaje (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (ms)