Remont przejazdu kolejowego na wspólnym odcinku dróg krajowych 19 i 66 w Bielsku Podlaskim sparaliżował całe miasto.
REKLAMA
Zablokowane jest rondo przy Mc'Donald'sie, Na Białowieskiej korki sięgają ul. Hołowieskiej, a dalej tworzą się kolejne związane z przebudową trasy na Hajnówkę.
Trudno przejechać także przez skrzyżowanie al. Piłsudskiego i 11 Listopada, obok drugiego przejazdu kolejowego.
Sznur samochodów stopi nawet na ul. Kościuszki.
Kierowcy osobówek znający lepiej miasto jadą na małą obwodnicę miasta lub jadą przez ulicę Wierzbową.
W godzinach szczytu jednak , jesli ktoś może lepiej niech zrezygnuje z jazdy autem przez Bielsk.
Utrudnienia związane z remontem przejazdu mają potrwać do połowy miesiąca. Część prac wykonywana jest nocą. W ciągu dnia wprowadzany jest ruch wahadłowy.
(azda)