Na drodze krajowej nr 19 w okolicach miejscowości Dziecinne ( koło Bociek) zderzyły się dwie ciężarówki i dostawczy bus. Do zdarzenia doszło na wysokości terenu budowy przyszłej S19. Policja apeluje o ostrożność na drodze zwłaszcza w okolicach robót drogowych, a tych na naszym terenie nie brakuje.
REKLAMA
Na szczęście to była tylko kolizja.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kolejny wypadek na krajowej 19. Zderzyły się dwie ciężarówki i bus [AKTUALIZACJA]
Jak przestrzega policja, podobnych zdarzeń w okolicach Bielska nie brakuje. Funkcjonariusze apelują o ostrożność na drodze i zdjęcie nog z gazu.
Przypominają też, że w Bielsku i okolicach prowadzonych jest wiele prac drogowych, które powodują utrudnienia lub wpływają na zmianę organizacji ruchu. WTo właśnie w miejscach prowadzenia tych prac dochodzi do licznych kolizji i stłuczek.
Powodem jest brak ostrożności, zbyt szybka jazda i tzw. jazda na pamięć.
Przypominamy, ze prace drogowe w związku z budową S19 i obwodnicy Bielska prowadzone są na wjeździe do miasta od strony Białegostoku (między Proniewiczami a Bielskiem), a także na wjeździe do Bielska od strony Siemiatycz (między miastem a hotelem Cztery Pory Roku). W miejscach tych można spodziewać się zmiany organizacji ruchu, zwężenia jezdni lub przekierowywania aut na tymczasowe objazdy. Na drogę mogą wjeżdżać ciężarówki, koparki lub inne maszyny drogowe. Należy też brać pod uwagę, iż na nawierzchni drogi może być rozsypany żwir lub kruszywo, które mogą wpłynąć na wydłużenie drogi hamowania lub utratę kontroli nad pojazdem.
Dalej utrudnień można spodziewać się przed Boćkami na wysokości miejscowości Dziecinne. Tam swoją bazę ma wykonawca prac. I tu można spodziewać się wyjeżdżających na drogę krajową ciężarówek i maszyn. Wkrótce prawdopodobnie może pojawić się też zmiana organizacji ruchu.
Utrudnienia są te z w na drodze nr 66 w okolicach miejscowości Augustowo. Tam drogowcy tymczasowo wytyczyli boczną drogę. Podobnie jest na drodze w stronę Strabli.
Prace ciągle trwają na trasie Bielsk - Hajnówka. Obejmują one także odcinek ul. Białowieskiej w samym mieście. I w Bielsku i na trasie do Hajnówki odcinkowo wprowadzony jest ruch wahadłowy kierowany sygnalizacją świetlną. To wydłuża czas jazdy. Uczulamy mniej cierpliwych kierowców przed wjeżdżaniem na czerwonym. Oszczędność paru sekund niewarta jest ryzyka zablokowania drogi, mandatu i związanych z tym nerwów.
- Raz stałem na światłach na wysokości Kaczogrodu, zanim się zmieniło, trzy auta mnie wyminęły i wjechały na czerwonym. Jeden kierowca, żeby ustąpić drogi jadącym z przeciwka, zjechał na bok i dalej jechał chodnikiem - opowiada Czytelnik.
Ostrożność powinni zachować też kierowcy, którzy trasę na Hajnówkę omijają, jadąc przez Orlę. Przed Parcewem trwa remont mostu. Tam również jest zwężenie drogi do jednego pasa i ruch wahadłowy. Poza tym droga jest już wybita, a sporo na niej rowerzystów i maszyn rolniczych. Tu też warto zdjęć nogę z gazu. Po przebudowie mostu będzie przebudowywana cała droga z Bielska do Parcewa.
Pamiętajmy, że na wszystkich wymienionych trasach wraz z postępem prac wprowadzane będą zmiany w organizacji ruchu.
(azda)