Gdy dwudziestolatek zobaczył mundurowych, próbował uciec z mieszkania przez okno. Nie zdążył. Próbie ucieczki nie ma co cię dziwić, miał sporo na sumieniu. W mieszkaniu policjanci znaleźli różnego rodzaju narkotyki i to w dużych ilościach. Dzięki tej interwencji nie trafią do bielskiej młodzieży.
REKLAMA
Bielscy kryminalni zatrzymali 20-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli blisko 800 gramów marihuany, klefedronu i haszyszu. Decyzją sądu, mieszkaniec powiatu bielskiego najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Posiadanie znacznej ilości narkotyków zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Bielscy kryminalni weszli do mieszkania 20-letniego mieszkańca powiatu bielskiego gdzie, zgodnie z ich ustaleniami, miały być narkotyki. Na widok mundurowych mężczyzna próbował uciec przez okno, jednak ten plan szybko uniemożliwili policjanci.
Podczas przeszukania kryminalni znaleźli kartonowe pudełko ukryte w szafie, w którym były pozamykane foliowe torebki wypełnione suszem oraz inną skrystalizowaną substancją. Okazało się, że były to przygotowane porcje narkotyków.
Wstępne badanie narkotesterami wykazało, że w torebkach znajdowała się marihuana w ilości ponad 200 gramów, ponad 50 gramów haszyszu i blisko 500 gramów klefedronu. Łącznie kryminalni zabezpieczyli blisko 800 gramów zabronionych substancji. 20-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował, że mieszkaniec powiatu bielskiego najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Zdjęcia - KPP Bielsk Podlaski
opr. (azda)