Jak poinformował burmistrz Bielska, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej ogłosiło przetarg nieograniczony na zaprojektowanie i wybudowanie "pod klucz" kotłowni biomasowej przy głównej kotłowni MPEC w Bielsku.
O planach realizacji tej inwestycji pisaliśmy już kilkakrotnie. Ma ona sprawić, że ogrzewanie w Bielsku będzie tańsze i bardziej ekologiczne.
REKLAMA
MPEC na budowę kotłowni na biomasę otrzymał dotację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Cały koszt inwestycji to około 20 mln zł. Połowę tej kwoty pokryje bezzwrotna dotacja, drugą połowę nisko oprocentowana pożyczka.
Termin składania ofert mija 4 marca. Zgodnie ze specyfikacją przetargową zakończenie budowy ma nastąpić do 30 listopada 2025 r.
A jakie korzyści płyną z tej inwestycji?
Jedną z nich jest uniezależnienie od cen węgla. Gdy podejmowano decyzję o realizacji tej inwestycji ceny węgla szalały w wyniku sankcji wprowadzonych po agresji Rosjii na Ukrainę. Przekładało się to na raptowny i bardzo duży wzrost cen ciepła, które płacili mieszkańcy w ramach opłata za ogrzewanie mieskząńc czy podgrzanie wody. Co prawda te już się ustabilizowały i pellet nie jest dużo tańszy, ale korzyścią jest brak opłat od emisji CO2. Zgodnie z prawem unijnym kotłownie kupując węgiel lub koks, muszą wykupywać prawa do emisji CO2. Opłaty te podlegają zasadom wolnego rynku, a ostatnio są coraz wyższe.
Od biomasy opaty takie nie są pobierane, co znacząco przekłada się na oszczędności.
Kotłownia na biomasę będzie miała moc 8 MW. To dużo mniej niż obecny kocioł węglowy, którego moc wynosi 30 MW.
Nie zastąpi więc całkowicie źródła ciepła, ale pozwoli na jego dywersyfikację. A także ograniczenie kosztów w okresie letnim, kiedy zapotrzebowanie na ciepło jest mniejsze, a wkrótce może być jeszcze mniejsze.
Mieszkańcy części bloków największej w mieście Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielsku Podlaskim niedawno otrzymali informację o tym, iż spółdzielnia przystępuje do realizacji inwestycji związanej z montażem pomp ciepła i instalacji fotowoltaicznych na blokach. Inwestycja ta ma zapewnić Spółdzielni źródło ciepła pozwalające na ogrzewanie wody w kranach w sezonie letnim, a może nawet w ciągu całego roku.
Usamodzielnienie się Spółdzielni w tej kwestii spowoduje znaczący spadek zapotrzebowania na ciepło z MPEC zwłaszcza w sezonie letnim. To z kolei spowodowałoby, że produkcja ciepła w kotłowni węglowej o mocy 30 MW stałoby się zbyt kosztowne w porównaniu z zapotrzebowaniem. Wówczas mogłoby wystarczyć jedynie tańsze ciepło z kotłowni na biomasę. Dodatkowo Spółdzielnia i MPEC planują nawiązać porozumienie, na zasadzie którego MPEC gromadziły energię cieplną. To znaczy skupowałby nadwyżkę ciepła wyprodukowanego przez pompy ciepła Spółdzielni w okresie letnim (wpuszczana byłaby ona do sieci MPEC), a odsprzedawałby je w okresie zimowym, kiedy fotowoltaika i pompy ciepła są mniej wydajne.
To z kolei niesie jeszcze jedną korzyść. MPEC, korzystając z ekologicznych źródeł energii, może starać się o tzw. biąły certyfikat, który pozwala na otrzymywanie kolejnych dotacji.
Mało tego mając ekologiczne źródła energii przedsiębiorstwo może handlować certyfikatami na emisję jednostek CO2.
CZYTAJ WIĘCEJ:
MPEC dostał dofinansowanie na budowę kotła na biomasę. Wkrótce podpisanie umowy. To się opłaci?
(azda)