Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali do kontroli volkswagena, którego kierowca przekroczył prędkość. 21-latek na krajowej 66 jechał 183 kilometry na godzinę. Mężczyzna nie wiedział, że wszystko nagrywa policyjny wideorejestrator.
REKLAMA
W piątek po godzinie 10 na drodze krajowej 66 w oko policyjnego wideorejestratora wpadł volkswagen, którego kierowca jechał za szybko. Samochód poruszał się z prędkością 183 km/h na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie do 90 km/h. W trakcie kontroli okazało się też, że kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
„Za przekroczenie prędkości 21-letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a jego konto zasiliło 15 punktów karnych. Dodatkowo za brak pasów kierowca został ukarany 100-złotowym mandatem i pięcioma punktami" - czytamy na stronie bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (ms)