To nie jedyna stacja paliw Orlenu w regionie, gdzie nie można zatankować ropy. Z komunikatu na dystrybutorze wynika, że doszło do awarii.
REKLAMA
Na Orlenie przy ulicy 3 Mają w Bielsku Podlaskim od kilku dni nie da się zatankować oleju napędowego. Najpierw była tam informacja, że paliwo jest czasowo niedostępne, później zaś na plafonach ceny zostały usunięte, a teraz wystąpiła... awaria dystrybutorów.
Jak informuje Polskie Radio Białystok, podobna sytuacja jest na innych stacjach w regionie, m.in. w Białymstoku, Zabłudowie i Grajewie. Ropy nie można też było zatankować w ostatnich dniach w Czarnej Białostockiej i Dąbrowie Białostockiej.
26 września Orlen informował, że „dostawy paliw przebiegają bez zakłóceń".
Informacja: Dostawy paliw na stacje ORLEN przebiegają bez zakłóceń. pic.twitter.com/D0fzjVZvul
— Biuro Prasowe ORLEN (@b_prasoweORLEN) September 26, 2023
Powodem braków może być fakt masowego wykupowania ropy przez niektórych klientów. Przyjeżdżali oni na stacje z beczkami z tankowali po kilkaset litrów paliwa. Orlen nie nadążał zaś z dostawami. Olej napędowy wykorzystywany jest w ciągnikach i kombajnach rolniczych, a trwają teraz m.in. zbiory kukurydzy.
Swoje robi też atrakcyjna cena. Litr benzyny i oleju napędowego od kilku dni kosztuje 5,99 zł, choć na różnych stacjach może się nieco różnić.
(pb, azda)