Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku informuje, że 1 września jednostki samorządu terytorialnego województwa uruchomią syreny alarmowe - sygnał ciągły na okres 1 minuty w celu upamiętnienia 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Włączenie syren będzie jednocześnie testem sprawności urządzeń. Sygnały alarmowe przekazywane w tym dniu będą ćwiczebne.
Co działo się w Bielsku Podlaskim we wrześniu 1939 roku?
6 września roku niemieckie samoloty dokonały pierwszego nalotu na miasto. Nalot trwał kilkanaście minut. Bomby spadły na stację, most i linię kolejową. Ucierpiało kilka domów w dzielnicy parkowej, a jedna osoba zginęła. 7 września rozpoczęła się ewakuacja władz powiatowych. Starosta Żelisław Januszkiewicz z częścią pracowników opuścił Bielsk Podlaski i udał się do Białowieży, skąd urzędnicy rozjechali się w różne strony. Tego dnia Niemcy zbombardowali Brańsk, gdzie zginęło 15 osób.
Wojska hitlerowskie wkroczyły do niebronionego Bielska Podlaskiego rankiem 12 września, Były to pododdziały 3 Dywizji Pancernej, wchodzącej w skład XIX korpusu. W mieście zatrzymał się również sam dowódca korpusu. Generał Heinz Guderian odbył naradę z generałem Paulem Baderem, dowódcą 2 Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej, po której zapadła decyzja o skierowaniu kolumn pancernych w stronę Brześcia Litewskiego.
20 września Niemcy rozpoczęli wycofywanie się z Bielska. Dzień później - zgodnie z porozumieniem Ribbentrop - Mołotow - do miasta wkroczyli sowieci.
opr. (pb)