W 28. odcinku piątego sezonu serialu „Rolnicy. Podlasie” Emilkę odwiedzi chłopiec, który chce zostać hodowcą kóz. Emisja w niedzielę o godz. 20.15 w Fokus TV.
REKLAMA
„Rolnicy. Podlasie” - sezon piąty, odcinek 28. (159.)
Laszki: Emilka i Karol przenoszą wędzarnię, aby zrobić miejsce na powiększenie kwiatowej rabaty. Do Laszek przyjeżdża Beata ze swym wnukiem Antosiem. Emilka ofiaruje Antosiowi dwie kozy ze stada, aby mógł rozpocząć hodowlę. Wybierają dwie kózki. Antoś uczy się je chwytać. Emilka pokazuje, jak się je odrobacza. Potem ładują zwierzęta do samochodu i jadą do gospodarstwa Beaty. Wyładowują kozy i umieszczają je w przygotowanym pomieszczeniu. Trzeba tylko zadbać o zabezpieczenie okienka, aby kozy nie wybiły szyb.
Bronowo: Agnieszka i Jarek zaprzęgają klacz do wozu. Pojadą do swego sąsiada Marcina po zboże na paszą dla swego stada. Ze względu na to, że mają niewielki areał zbóż biorą zboże od Marcina w zamian dając mu koński obornik, którego w ich gospodarstwie jest nadmiar. Nieco spóźnieni przyjeżdżają do Marcina. Marcin z Jarkiem ładują worki ze zbożem. U Marcina stoi też ciągnik Jarka, który wymaga naprawy. Miała to być krótka robota ,ale okazało się ,że ta przeszło 20 letnia maszyna wymaga dłuższej naprawy. Po powrocie do siebie Rogalscy od razu część zboża mielą na płatki, aby nakarmić nimi swoje zwierzęta. Agnieszka wspomina swoją pierwszą klacz Wierną.
Plutycze: W gospodarstwie Andrzeja kończy się karma dla koni i krów. Zużywają już ostatnią belę. Paulina przynosi wiadomość, że u ich dziadków jest jeszcze w stodole siano luzem, które można zabrać. Wymaga to jednak innego sposobu transportu, tradycyjnego wozu drabiniastego. Taki wóz mają jeszcze dziadkowie. Andrzej,Paulina, Gienek i Jastrząb udają się do gospodarstwa dziadków. Montują wóz, przy okazji dowiadujemy się, jak po podlasku nazywają się poszczególne części.
„Rolnicy. Podlasie”. Piąty sezon serialu
W piątym sezonie programu dokumentaliści powracają na Podlasie, aby sprawdzić, jak wiedzie się znanym wszystkim widzom bohaterom serii, m.in.: Emilce i Karolowi z Laszek, rodzinie Bogdana mieszkającego w Borowskich Ciborach czy Gieniowi z Plutycz i jego bliskim. W ich życiu teraz wiele się dzieje. Szykują się poważne zmiany. Ich gospodarstwa się rozwijają, pojawiają się nowe zwierzęta. Rolnicy snują coraz śmielsze plany dotyczące ich pracy.
„Rolnicy. Podlasie” - zdjęcia:
opr. (kp)